Nigdy nie mówiłam, że Cię pragnę
Nigdy nie pragnęłam byś był
Jednak Ty jeden wytrwale, jak nikt
przy boku moim przez wszystkie dni
I może nawet wtedy, kiedy brak już sił
Ty jesteś, jesteś przy mnie jak nikt
Jesteś taki wielki, największy z tych co znam
I jesteś, jesteś taki potężny,
że w jednej minucie zmieniasz moje odczucie
Za każdym zakrętem bezustannie czekasz na mnie
Czasem zakradasz się niespodziewanie
Przymilasz bym się nie pomyliła
Przytulasz i otulasz mnie mocno ramionami
bym zbyt łatwo nie zapomniała czy warto
Gdy jesteś tak blisko przeszywa mnie dreszcz
Powiedz
Cóż bym zrobiła bez Ciebie?
Może wcisnęła za mocno gaz w samochodzie
Podążyła za daleko, za szybko
Gdyby Ciebie nie było, może zdobyłabym największy szczyt
- może
lub upadła z hukiem z wysokości dużej
Gdyby Ciebie nie było pewnie bym gnała przed siebie
gubiąc po drodze kawałki siebie
Może gdyby Ciebie nie było zyskałabym wszystko
o czym marzyłam przez te wszystkie lata
Lecz może gdyby Ciebie nie było
straciłabym wszystko
Więc może dobrze, że jesteś blisko













































































































































































mój lęku