To nowe piękniejsze życie
Gdy sprzymierzeni z nocą
Daliśmy sobie znak wierności
I świat już był całkiem różowy
I kwiaty i ptaki i krowy
I wieś i sielanka i gówno
I filmy i kino i pornosy
Szaleńczo objęci tańczymy
Jak w słońcu migają turkawki
Tak my rękoma spowici trzymamy
skaczemy tańczymy dreptamy
jesteśmy młodzi i tyle
podziwiamy razem motyle
i słonce nas w oczy nie razi
bo nas nic szlamem nie skazi
my mamy swoje idee
w przydomowym wyznane kościele
dlatego wierzymy i tyle
ufamy prawdzie modlitewnika
gdy codziennie o 17,30
na popołudniowe rózańce zmierzając
gorliwie wołaliśmy pospołu
prosimy i błagamy i chcemy
więc nic na przeszkodzie nie stoi
bo my żyjąc wzorem światłym
piszczymy, gwiżdżemy, pierdzimy
chowając palec środkowy
perwersji unikając jak ognia
konsekwentnie działając i czując
nam pomniki osobowe wzorcami!
gdy hasamy w rytm passodoble
rytmicznie ganiając za owcami
wywijając fikołki i zataczając kółka
ucząc się życia i pożycia
przysięgaliśmy sobie gorliwie
że przekornie wam pokażemy
i do celu razem dotrzemy
























































































































Jak w brasilianie