haiku o kurwie
Moderator: andreas43
mam pytanie zasadnicze, żeby sobie ułozyć to haiku
pod poduszką:P)
raz zapliłam trawkę, porzygałam się potem, w zwiazku z tym, po bardzo bliskim kontakcie z toaletą damską opadły moje zapedy do wprowadzania się w stan sztucznej euforii
czy kokainę sie podgrzewa?
tak, widziałam na filmach
ale moze juz wtedy powinnam zasnąć :P)
pod poduszką:P)
raz zapliłam trawkę, porzygałam się potem, w zwiazku z tym, po bardzo bliskim kontakcie z toaletą damską opadły moje zapedy do wprowadzania się w stan sztucznej euforii
czy kokainę sie podgrzewa?
tak, widziałam na filmach
ale moze juz wtedy powinnam zasnąć :P)
pewnie tę trawkę paliłaś po alkoholu... porzygać się po trawce spalonej pod alkohol to nie-nowina... zbyt wiele wrażeń dla debiutantów...
kokainę można wprowadzać dożylnie... podgrzewa się tak jak podgrzewa się heroinę... łyżeczka, strzykaweczka, zaciśnięty pasek na bicepsie... widziałaś to pewnie w "Pulp Fiction" u Vincenta Vegi... ale on akurat walił heroinę... Mrs Mia Wallace wciągnęła ją nosem i trzeba było ją reanimować przy pomocy czystej adrenaliny wbitej punktowo w klatkę piersiową... co sam Quentin uczynił...
natomiast proszek, który zwykle mamy w Polsce wciąga się do nosa... jest też wersja crack-palona, ale nie słyszałem aby w naszych stronach ktokolwiek miał do czyniienia z palonym crackiem...
natomiast w Kolumbii i Peru... ludzie sobie po prostu żują liście...
kokainę można wprowadzać dożylnie... podgrzewa się tak jak podgrzewa się heroinę... łyżeczka, strzykaweczka, zaciśnięty pasek na bicepsie... widziałaś to pewnie w "Pulp Fiction" u Vincenta Vegi... ale on akurat walił heroinę... Mrs Mia Wallace wciągnęła ją nosem i trzeba było ją reanimować przy pomocy czystej adrenaliny wbitej punktowo w klatkę piersiową... co sam Quentin uczynił...
natomiast proszek, który zwykle mamy w Polsce wciąga się do nosa... jest też wersja crack-palona, ale nie słyszałem aby w naszych stronach ktokolwiek miał do czyniienia z palonym crackiem...
natomiast w Kolumbii i Peru... ludzie sobie po prostu żują liście...
dean, wcale nie, byłam świeżutka jak skowronek
na wiosnę :P)
podobno miałam się rozanielić przed tańcami z dzikim wężem, jakby mi czegoś do szczęścia brakowało, ale zamiast posłuchać jarockiej , pół nocy spędziłam z papierem toaletowym i zespołem pieśni i tańca gawęda, a potem przeszły mi już narkotyczne zapedy
i do dziś zostałam wierna flaszce:P)
dobra, to zostanę przy topniejacych łzach, obok goracego towaru
na wiosnę :P)
podobno miałam się rozanielić przed tańcami z dzikim wężem, jakby mi czegoś do szczęścia brakowało, ale zamiast posłuchać jarockiej , pół nocy spędziłam z papierem toaletowym i zespołem pieśni i tańca gawęda, a potem przeszły mi już narkotyczne zapedy
i do dziś zostałam wierna flaszce:P)
dobra, to zostanę przy topniejacych łzach, obok goracego towaru
O, dobre ... Fajnie nakłada się to, co napisałeś na obraz płatków śniegu topniejacych na rzęsach. Od razu zaczęły mi sie mienić dwa obrazy.
[ Added: 2008-01-08, 12:42 ]
... no i jest haikowa filozofia ... stara kurwa i płatki śniegu należą do jednego świata... no i koka jest biała ... i wiesz co? mnie by się podobało, gdyby to było "haiku białe", a nie "haiku o kurwie"...co Ty o tym?
[ Added: 2008-01-08, 12:42 ]
... no i jest haikowa filozofia ... stara kurwa i płatki śniegu należą do jednego świata... no i koka jest biała ... i wiesz co? mnie by się podobało, gdyby to było "haiku białe", a nie "haiku o kurwie"...co Ty o tym?
gdybyśmy nie obalili w obszernej dyskusji zasady, że 5-7-5 tworzy haiku,
chętnie bym Ci napisała, że fakt liczenia sylab o niczym nie przesądza,
w haiku poszukuję jednak subtelności, delikatnego obrazu,
wysublimowanego doboru słów...
pomijając już interpretację... postmodernistycznie Cie ten wierszyk wyszedł : /
chętnie bym Ci napisała, że fakt liczenia sylab o niczym nie przesądza,
w haiku poszukuję jednak subtelności, delikatnego obrazu,
wysublimowanego doboru słów...
pomijając już interpretację... postmodernistycznie Cie ten wierszyk wyszedł : /
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
dean - o kurwach pisz sobie w erekcjato
albo rozmawiaj o nich z kolegami przy denaturacie,
ale nie poruszaj tego tematu w haiku, bo się ośmieszasz;
poczytaj sobie miłosza, chamie
cebreiro - nie brałem udziału w dyskusji
o której wspominasz powyżej, ale jeśli sugerujesz
że można pisać haiku, pomijając zasadę 5-7-5,
to się mylisz i to bardzo ( a jeśli wcale tego nie sugerowałaś
to uznaj ten komentarz za niebyły)
albo rozmawiaj o nich z kolegami przy denaturacie,
ale nie poruszaj tego tematu w haiku, bo się ośmieszasz;
poczytaj sobie miłosza, chamie
cebreiro - nie brałem udziału w dyskusji
o której wspominasz powyżej, ale jeśli sugerujesz
że można pisać haiku, pomijając zasadę 5-7-5,
to się mylisz i to bardzo ( a jeśli wcale tego nie sugerowałaś
to uznaj ten komentarz za niebyły)
a co powiedziałbyś o takim haiku:
Orgazm tuż, tuż
W mieszkaniu obok
Ktoś spuszcza wodę.
ÂŹródło: "Literatura na ÂŚwiecie" 1991, nr 1
a tu jest dyskusja o 5-7-5...
http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=4143
Orgazm tuż, tuż
W mieszkaniu obok
Ktoś spuszcza wodę.
ÂŹródło: "Literatura na ÂŚwiecie" 1991, nr 1
a tu jest dyskusja o 5-7-5...
http://www.erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=4143
własnie czytam miłosza. jego opinia o sylabicznym wzorze haiku: "wtłaczanie siłą lotnej treści w sztywne ramy byłoby jak zaprzęganie motyla do orki"
a to niektóre haiku w jego przekładzie:
"Dżdżysty zimowy wieczór-
Napompowana lalka obwisła
W oknie sklepu porno." (Martin Burke)
"Trzymając ciebie
Jeszcze we mnie...
ÂŚwiergot wróbli."(Anita Virgil")
i kto tu się ośmiesza?
a to niektóre haiku w jego przekładzie:
"Dżdżysty zimowy wieczór-
Napompowana lalka obwisła
W oknie sklepu porno." (Martin Burke)
"Trzymając ciebie
Jeszcze we mnie...
ÂŚwiergot wróbli."(Anita Virgil")
i kto tu się ośmiesza?
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
to nie tłumaczy wulgaryzmów, yinyin pisze: żywy obraz zastygły w konkretnej sekundzie.
jak widzę na gwałt starasz się bronić dokonań deana,
ale odpowiedz szczerze, czy chcesz aby sztukę charakteryzowały
ordynarne stwierdzenia i epitety stadionowe - przypominam
że nie mówimy tu o współczesnym typie poezji ale o formie klasycznej
co do formy to zgadzam się z miłoszem, ze nie powinna ograniczać.
co do treści - dopuszczam wszystko.
jeżeli chodzi o język deana jest adekwatny i do treści i do formy.
życie jest wulgarne- czemu tego nie pokazywać? jak mozna tę ordynarność pokazać jak nie tym samym językiem? jest w tym haiku poetyckość - "topnieją rzęsy".
nie bronie nikogo- to jest moja szczera opinia. deana haiku jest klasycznie 5-7-5 perfekcyjne. kropka.
co do treści - dopuszczam wszystko.
jeżeli chodzi o język deana jest adekwatny i do treści i do formy.
życie jest wulgarne- czemu tego nie pokazywać? jak mozna tę ordynarność pokazać jak nie tym samym językiem? jest w tym haiku poetyckość - "topnieją rzęsy".
nie bronie nikogo- to jest moja szczera opinia. deana haiku jest klasycznie 5-7-5 perfekcyjne. kropka.
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
właśnie styl mi sie podoba. i byłam na koncercie jazzowym- same gitary. widocznie mało w życiu słyszałeś.
"beaty is truth, truth- beauty, that is all" (Keats)
[ Dodano: 2008-01-13, 18:22 ]
beauty
[ Dodano: 2008-01-13, 18:25 ]
i nie pisz już do mnie książe. się wypowiedziałam. koniec kropka.
("o gustach się nie dyskutuje")
"beaty is truth, truth- beauty, that is all" (Keats)
[ Dodano: 2008-01-13, 18:22 ]
beauty
[ Dodano: 2008-01-13, 18:25 ]
i nie pisz już do mnie książe. się wypowiedziałam. koniec kropka.
("o gustach się nie dyskutuje")
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
buhahaha...ksiąze chyba zatrzymałes sie na powojennym jazzie orleańskimKsiążę Półkrwi pisze:do "haiku" deana to jak zagranie koncertu jazzowego
za pomocą gitar elektrycznych
jeden z mistrzow jazzowej gitary elektrycznej mike stern ;
http://youtube.com/watch?v=F1K7rjBA7eU
http://youtube.com/watch?v=x4urazL5zkU
john scofield;
http://youtube.com/watch?v=nVaotTRHExE
http://youtube.com/watch?v=W5yZjHEvne8
http://youtube.com/watch?v=LguamSl5mrU
mark ducret;
http://youtube.com/watch?v=vD7aikTBIXg
http://youtube.com/watch?v=yzKpfltJw7M
grant green
http://www.youtube.com/watch?v=9AsWLMUd ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=oVqvd4a4 ... Vqvd4a4YpA
jest tego duzo wiecej...
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
to prawda, zatrzymałem się na płytach de best of majlsa dejwisa,lila pisze: buhahaha...ksiąze chyba zatrzymałes sie na powojennym jazzie orleańskim
nie jestem ekspertem w dżezie i trudno mi sobie wyobrazić tę formę
graną za pomocą gitar.
nie dawaj mi linków na jutuba, bo i tak tam nie zajrzę
i choćby słońce zgasło, ja nadal będę twierdził
że używanie kurew w haiku to chamstwo
pzdr
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
lilka - ja jestem stary grunge'owiec;
mów ze mną o Pearl Jamie, Nivanie,
Soundgarden i , oczywiście, o Hey'u
ale nie o jazzie!
[ Dodano: 2008-01-13, 18:56 ]
gejsza to ktoś więcej od kurtyzany,
więc i jej tragedia jest większa
mów ze mną o Pearl Jamie, Nivanie,
Soundgarden i , oczywiście, o Hey'u
ale nie o jazzie!
[ Dodano: 2008-01-13, 18:56 ]
nie zmieniamy lecz wzbogacamy,cebreiro pisze:zmieniacie sens....
gejsza nie jest kurwą...
gejsza to ktoś więcej od kurtyzany,
więc i jej tragedia jest większa
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
akurat bylam na koncercie heya w sierpniu promujacym najnowsza plyte na pewnym festiwalu, zgodnie cala paczka stwierdzilismy ze bardzo zalatuje komerchą i sobie przeszlismy na mniejszą scene.Książę Półkrwi pisze:chyba cię pogięło dziewczyno, posłuchaj sobie
UnisexBlues i przestań się ośmieszać
dean no to może ;
na dzikiej plazy
kurtyzana wącha klej
kruszą się rzęsy
Twoje haiku, dean, spodobało mi się od pierwszego wejrzenia, a że przyplątały mi się płatki śniegu, to chyba tylko dlatego, że nie używam tuszu do rzęs. Cóż, każdemu uruchamiają sie takie standardy, jakie posiada.
P.S. Lila, już Cię lubię; kocham Mike'a Sterna. Byłam kiedyś w Gdyni na jego koncercie. Miles ogromnie cenił Jimmy'ego Hendrixa, dodam jeszcze.
P.S. Lila, już Cię lubię; kocham Mike'a Sterna. Byłam kiedyś w Gdyni na jego koncercie. Miles ogromnie cenił Jimmy'ego Hendrixa, dodam jeszcze.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości