Ciepłe, mokre erekcjato
Ciepłe, mokre erekcjato
"Ciepłe, mokre erekcjato"
Setki razy łamałem grzeszny język
w grzeczne słowa
próbowałem prosić Boga
Boże pozwól jej wyjść
I setki razy wątpiąc
biegłem do twych ścian
więziennych ciasnych
przez szybę jak zbrodniarza
usłyszeć cię
zobaczyć
a gdy nikt nie patrzy
zbliżyć się
i prawie czuć
to twoje ciepło
twoje mokro
to ciepło
i mokro
ciepło
aż
plemniki rozbryzgam na szkle
a ty jak gdyby nigdy nic
w słodki uśmiech wpleciesz gorzkie
do widzenia
Państwu, na następną Prognozę Pogody zapraszam po wieczornych Faktach.
Setki razy łamałem grzeszny język
w grzeczne słowa
próbowałem prosić Boga
Boże pozwól jej wyjść
I setki razy wątpiąc
biegłem do twych ścian
więziennych ciasnych
przez szybę jak zbrodniarza
usłyszeć cię
zobaczyć
a gdy nikt nie patrzy
zbliżyć się
i prawie czuć
to twoje ciepło
twoje mokro
to ciepło
i mokro
ciepło
aż
plemniki rozbryzgam na szkle
a ty jak gdyby nigdy nic
w słodki uśmiech wpleciesz gorzkie
do widzenia
Państwu, na następną Prognozę Pogody zapraszam po wieczornych Faktach.
to jest awersacjaZobaczym pisze:Państwu, na następną Prognozę Pogody zapraszam po wieczornych Faktach.
erekcjato - utwor poetycki z erekcjato w tytule o dowolnej formie i tresci, zakonczony jednym lub dwoma slowami(koniec, awersacja)=( jedno lub dwa slowa, explozja, erekcja, zaskoczenie), prowokujacy, zmieniajacymi sens i nadajacy inny punkt widzenia, bez zadnych ukrytych symboli czy metafor.
awersacja - zakończenie w erekcjato, odsłaniające właściwy podtekst utworu, oddzielona pustymi wersami, o tyle, aby nie była widoczna podczas czytania tekstu i nie zdradzała odwrócenia.
dajcie zyc grabarzom
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość