Witam, dopiero co zapisałem się na to forum, chociaż piszę od czasu jakiegoś, słyszałem kiedyś coś o erekcjoto lecz niewiele , teraz się dokstałciłem i chciałbym upewnić się czy dobrze rozumiem ideę więc pytam np: na ile taki tekst jest erekcjato?
PRZECIEŻ
dobrze wiedziałaś, że przyjdę
przecież obydwoje z takim zapałem
rzucamy się w objęcia
natrętnego oczekiwania na wiosnę
przypatrując się sobie podświadomie
w tramwajach
wystukujemy o szyby
melodie cloda debussy
dobrze wiedziałaś, że przyjdę
przecież obydwoje z taką wiarą
kłócimy się o maxa ernsta
w snach wydłubujemy oczy taksówkarzom
podziwiając kwiaty
sprzedawane na dworcach
zostawiałem znaki
na niebie i ziemi
godzinami wymyślając
miny
przechodniom
PS. Proszę o komentarze i z góry dziękuję, kłaniam się nisko po same ptaszysko
przecież, na ile to erekcjato, na ile nie.
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
na 1000 promili nie jest to erekcjato
a przecież ładne oświadczyny napisałeś
bo nie spełnia sztywnych jak pal wymogów formalnych
przede wszystkim brakuje flaszki
w postaci awersacji
gdzies tu na stronie masz opis co to takiego ere i awersacja
w skrócie: awersacja to odwórcenie kota (wiersza) na wierzch jelitami a wtedy okazuje się, że jest to zielony dywan
a przecież ładne oświadczyny napisałeś
bo nie spełnia sztywnych jak pal wymogów formalnych
przede wszystkim brakuje flaszki
w postaci awersacji
gdzies tu na stronie masz opis co to takiego ere i awersacja
w skrócie: awersacja to odwórcenie kota (wiersza) na wierzch jelitami a wtedy okazuje się, że jest to zielony dywan
no ja też ale czemu nie spróbować jakiejś uczciwej konstrukcji dla odmiany ;] http://truml.com/profiles/1544 if u wish przeczytać sobie coś mojego
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości