zaraziłam teraz
pokochałam ruch na tyle
że zalałabym najpiękniejsze okazy
w żywicznej pułapce
znienawidziłam ruch na tyle
by uprzedzać wiatr w łamaniu trzciny
nie chcąc czekać aż kruchość odejdzie
chciałabym mieć naturę ważki
zawiesić się w nieważkości
w minucie
zaraz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość