Erekcjato napisane i basta
Erekcjato napisane i basta
Technika poszła do granic szaleństwa
spełnia się zapis ksiąg świętych
non stop dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest twoje szczęście
tak swoją wielkość niesie
wypędzony z niebios
patrzcie – oto ja
równie wielki i mogę wiele
a nawet więcej
mocniej i goręcej
prędzej do mnie prędzej
już dzieciątka są moje
mamy taty w liczne zwoje
zakręceni pokrętłami
już w słoiku mam tych drani
biegną ciągle w piach nadmorski
skutki w sutkach sutenera
do mnie do mnie bo on zdziera
a ta ździra już od dawna
skrzydłem tylko malowanym
elżbietanką siebie niesie
będąc po n-tym procesie
garb prostuje na rabatkach
oto tutaj moja chatka
w zamrażarce mam bławatka
chuchniesz i nie będzie wpadki
zliżesz stopy między szpary
struny w piasku od gitary
piasek - lubisz to posłuchaj
on dla ciebie nie bądź głupia
słuchaj słuchaj przecież śpiewa
widzisz zasłuchane drzewa
i poziomki uśmiechnięte
że są jeszcze niezerżnięte
wilk niebieski nawet łypie
szary z burym też swym ślipiem
lady gagom się przygląda
wszystko zaprogramowane
na dzielnice na ulice
nawet stare kamienice
dam sto kamer na podczerwień
które wszystko szybko zmienią
nie ma miejsca na twój schowek
wolność równość co się zowie
jak na dłoni przecież widok
pójdzie w eter w net i rynsztok
także mózg twój szyfrowałem
i od dawna już wiedziałem to
co myślisz i co robisz
jakie plany jakie fobie
no bo przecież JA to ten
który zawsze wszystko wie
autor ere
spełnia się zapis ksiąg świętych
non stop dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest twoje szczęście
tak swoją wielkość niesie
wypędzony z niebios
patrzcie – oto ja
równie wielki i mogę wiele
a nawet więcej
mocniej i goręcej
prędzej do mnie prędzej
już dzieciątka są moje
mamy taty w liczne zwoje
zakręceni pokrętłami
już w słoiku mam tych drani
biegną ciągle w piach nadmorski
skutki w sutkach sutenera
do mnie do mnie bo on zdziera
a ta ździra już od dawna
skrzydłem tylko malowanym
elżbietanką siebie niesie
będąc po n-tym procesie
garb prostuje na rabatkach
oto tutaj moja chatka
w zamrażarce mam bławatka
chuchniesz i nie będzie wpadki
zliżesz stopy między szpary
struny w piasku od gitary
piasek - lubisz to posłuchaj
on dla ciebie nie bądź głupia
słuchaj słuchaj przecież śpiewa
widzisz zasłuchane drzewa
i poziomki uśmiechnięte
że są jeszcze niezerżnięte
wilk niebieski nawet łypie
szary z burym też swym ślipiem
lady gagom się przygląda
wszystko zaprogramowane
na dzielnice na ulice
nawet stare kamienice
dam sto kamer na podczerwień
które wszystko szybko zmienią
nie ma miejsca na twój schowek
wolność równość co się zowie
jak na dłoni przecież widok
pójdzie w eter w net i rynsztok
także mózg twój szyfrowałem
i od dawna już wiedziałem to
co myślisz i co robisz
jakie plany jakie fobie
no bo przecież JA to ten
który zawsze wszystko wie
autor ere
Technika poszła do granic (szaleństwa)
spełnia się zapis ksiąg (świętych)
(non stop) dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest (twoje) szczęście
tak (swoją) wielkość niesie
wypędzony z niebios
patrzcie – oto ja
równie wielki (i) mogę wiele
(a )nawet więcej
mocniej i goręcej
prędzej do mnie prędzej
(już dzieciątka są moje
mamy taty w liczne zwoje
zakręceni pokrętłami
już w słoiku mam tych drani
biegną ciągle w piach nadmorski
skutki w sutkach sutenera
do mnie do mnie bo on zdziera
a ta ździra już od dawna
skrzydłem tylko malowanym
elżbietanką siebie niesie
będąc po n-tym procesie
garb prostuje na rabatkach
oto tutaj moja chatka
w zamrażarce mam bławatka
chuchniesz i nie będzie wpadki
zliżesz stopy między szpary
struny w piasku od gitary
piasek - lubisz to posłuchaj
on dla ciebie nie bądź głupia
słuchaj słuchaj przecież śpiewa
widzisz zasłuchane drzewa
i poziomki uśmiechnięte
że są jeszcze niezerżnięte
wilk niebieski nawet łypie
szary z burym też swym ślipiem
lady gagom się przygląda) tu jest duży chaos albo pełno skrótów myślowych, które poza efektem błyskowym nic nie niosą
wszystko zaprogramowane
na dzielnice na ulice
nawet stare kamienice
dam sto kamer na podczerwień
które wszystko szybko zmienią
nie ma miejsca na twój schowek
wolność równość co się zowie
jak na dłoni przecież widok
pójdzie w eter w net i rynsztok
także mózg twój szyfrowałem - po co taka inwersja?
i od dawna już wiedziałem to
co myślisz i co robisz
jakie plany jakie fobie /mało płynny ogólnie fragment/
no bo przecież JA to ten
który zawsze wszystko wie
spełnia się zapis ksiąg (świętych)
(non stop) dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest (twoje) szczęście
tak (swoją) wielkość niesie
wypędzony z niebios
patrzcie – oto ja
równie wielki (i) mogę wiele
(a )nawet więcej
mocniej i goręcej
prędzej do mnie prędzej
(już dzieciątka są moje
mamy taty w liczne zwoje
zakręceni pokrętłami
już w słoiku mam tych drani
biegną ciągle w piach nadmorski
skutki w sutkach sutenera
do mnie do mnie bo on zdziera
a ta ździra już od dawna
skrzydłem tylko malowanym
elżbietanką siebie niesie
będąc po n-tym procesie
garb prostuje na rabatkach
oto tutaj moja chatka
w zamrażarce mam bławatka
chuchniesz i nie będzie wpadki
zliżesz stopy między szpary
struny w piasku od gitary
piasek - lubisz to posłuchaj
on dla ciebie nie bądź głupia
słuchaj słuchaj przecież śpiewa
widzisz zasłuchane drzewa
i poziomki uśmiechnięte
że są jeszcze niezerżnięte
wilk niebieski nawet łypie
szary z burym też swym ślipiem
lady gagom się przygląda) tu jest duży chaos albo pełno skrótów myślowych, które poza efektem błyskowym nic nie niosą
wszystko zaprogramowane
na dzielnice na ulice
nawet stare kamienice
dam sto kamer na podczerwień
które wszystko szybko zmienią
nie ma miejsca na twój schowek
wolność równość co się zowie
jak na dłoni przecież widok
pójdzie w eter w net i rynsztok
także mózg twój szyfrowałem - po co taka inwersja?
i od dawna już wiedziałem to
co myślisz i co robisz
jakie plany jakie fobie /mało płynny ogólnie fragment/
no bo przecież JA to ten
który zawsze wszystko wie
caroll - do ostatniej kropli krwi będę bronić każdej litery. gdybym pouwzględniała Twoje uwagi wiersz straciłby płynność finansową.
Technika poszła do granic (szaleństwa)
spełnia się zapis ksiąg (świętych)
(non stop) dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest (twoje) szczęście
tak (swoją) wielkość niesie
wypędzony z niebios
-------------------------------------------------
Wybacz kochana, ale pewnie nie rozumiesz treści podanej.
Na tę chwilę nie mogę podać instrukcji obsługi cyntryfugi, po zakończeniu konkursu - owszem chętnie podam proste znaczenie tu zawarte.
Technika poszła do granic (szaleństwa)
spełnia się zapis ksiąg (świętych)
(non stop) dowodzi równości i śpiewa
w niezbadanym jest (twoje) szczęście
tak (swoją) wielkość niesie
wypędzony z niebios
-------------------------------------------------
Wybacz kochana, ale pewnie nie rozumiesz treści podanej.
Na tę chwilę nie mogę podać instrukcji obsługi cyntryfugi, po zakończeniu konkursu - owszem chętnie podam proste znaczenie tu zawarte.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości