Jak tu dać tytuł, skoro nie ma ciebie
Moderator: Gacek
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Jak tu dać tytuł, skoro nie ma ciebie
Ostry mróz rozwalał Polskę jak Wehrmacht,
a Adwent przełamanym opłatkiem zatonął jak jacht,
atmosfera uderzała pazerna,
a słowem pobrzmiewał już świat.
Uszka smakują mi,
żarcie trwa kilka chwil,
choinka z plastiku lśni,
Ojciec wyciągnął coś,
sprytny Jegomość,
Oto pióro, me imię w nim.
Choć szable mam, to wisi mi
na ścianie na dywanie,
a Ty? - Ty staniesz
i z serca na papier wylejesz atrament.
Nękanie,
czekanie aż się stanie
będą złote klucze, jest świat na zawołanie
Pióro, po wtóre, zedrę z cielca złotą skórę,
rachunek wystawie światu za czyny, które
pomogą dłoniom otworzyć dziurę.
Smutno było w Strzelinie, albowiem
pióro zgubiłem zaraz po słowie.
Co czułem gubiąc? - Nie powiem,
lipcowy wietrzyk tarmosił głowę,
Polska w bliznach, to i ulice,
co już minąłem - nie zliczę,
co zaliczyłem - wie zawieszenie
i mój mechanik - obrotny Gienek.
Pióro moje, gdzie jesteś? Jakiś długopis
oplata rękę, zazdrościsz? Odpisz.
a Adwent przełamanym opłatkiem zatonął jak jacht,
atmosfera uderzała pazerna,
a słowem pobrzmiewał już świat.
Uszka smakują mi,
żarcie trwa kilka chwil,
choinka z plastiku lśni,
Ojciec wyciągnął coś,
sprytny Jegomość,
Oto pióro, me imię w nim.
Choć szable mam, to wisi mi
na ścianie na dywanie,
a Ty? - Ty staniesz
i z serca na papier wylejesz atrament.
Nękanie,
czekanie aż się stanie
będą złote klucze, jest świat na zawołanie
Pióro, po wtóre, zedrę z cielca złotą skórę,
rachunek wystawie światu za czyny, które
pomogą dłoniom otworzyć dziurę.
Smutno było w Strzelinie, albowiem
pióro zgubiłem zaraz po słowie.
Co czułem gubiąc? - Nie powiem,
lipcowy wietrzyk tarmosił głowę,
Polska w bliznach, to i ulice,
co już minąłem - nie zliczę,
co zaliczyłem - wie zawieszenie
i mój mechanik - obrotny Gienek.
Pióro moje, gdzie jesteś? Jakiś długopis
oplata rękę, zazdrościsz? Odpisz.
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Fajne to jest, Wojtku, ale Galczynskim jedzie na kilometr a moze i na mile.
Od razu moje niezrownane aksony zaczely nadawac: " i dlatego w Szczecinie, gdzie mi czas pracowicie plynie satyre na boza krowke napisalem"
A to fajny wiersz jest, nota bene.
Po cholere toto zyje
trudno powiedziec czy ma szyje
a bez szyi komu sie przyda
pachnie toto jak dno beczki
jakies nozki jakies kropeczki
ohyda
czlowiek zajety nieslychanie a toto prosze
lezie po scianie i rozprasza uwage czlowieka
bo czlowiek chcialby sie skoncentrowac
a tu boza krowke obserwowac musi
a czas ucieka
ale sekundo szanowne panie
jakim prawem w zimie na scianie
co innego latem gdy kwitnie ogorek
bo latem to co innego
kazdy owad moze hmm ten tego i w ogole
i dlatego .../cd na poczatku/
Pozdrowionka.
Dawno mnie nie bylo. Jak Ci sie Lenka chowa?
Od razu moje niezrownane aksony zaczely nadawac: " i dlatego w Szczecinie, gdzie mi czas pracowicie plynie satyre na boza krowke napisalem"
A to fajny wiersz jest, nota bene.
Po cholere toto zyje
trudno powiedziec czy ma szyje
a bez szyi komu sie przyda
pachnie toto jak dno beczki
jakies nozki jakies kropeczki
ohyda
czlowiek zajety nieslychanie a toto prosze
lezie po scianie i rozprasza uwage czlowieka
bo czlowiek chcialby sie skoncentrowac
a tu boza krowke obserwowac musi
a czas ucieka
ale sekundo szanowne panie
jakim prawem w zimie na scianie
co innego latem gdy kwitnie ogorek
bo latem to co innego
kazdy owad moze hmm ten tego i w ogole
i dlatego .../cd na poczatku/
Pozdrowionka.
Dawno mnie nie bylo. Jak Ci sie Lenka chowa?
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Przyznam się przed Tobą, że nie pamiętałem, abym czytał cokolwiek Pana K.I.G., więc przeczytałem kilka utworów, żeby choć trochę zrozumieć.
8 października skończyła dwa lata. Mało mówi, zna pół alfabetu, ma charakter i ustawiła sobie wszystkich, tylko nie tatę, także ją wychowujemy w duchu pewnych wartości.
8 października skończyła dwa lata. Mało mówi, zna pół alfabetu, ma charakter i ustawiła sobie wszystkich, tylko nie tatę, także ją wychowujemy w duchu pewnych wartości.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości