Czas anioła
Moderator: Gacek
Czas anioła
pleciesz że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
a mi się wydaje trochę sztuczny, przez te początki wersów, oddzielone, takie jakieś suche są, same w sobie, rozkazujące, zdecydowane, a przez to, że nie tworzą z wersem całości, tym bardziej, nie wiem tez po co są pisane z dużej litery, skoro wiersz jest bez interpunkcji
twierdzisz że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
to twierdzisz, też takie zbyt mocne jest, jakoś nie mam zaufania do twierdzeń, które wykraczają poza zasięg np. pitagorasa i jemu podobnych talesów może zauważasz, przypominasz? (oznajmiasz, to jakoś też gupio;)
twierdzisz że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
to twierdzisz, też takie zbyt mocne jest, jakoś nie mam zaufania do twierdzeń, które wykraczają poza zasięg np. pitagorasa i jemu podobnych talesów może zauważasz, przypominasz? (oznajmiasz, to jakoś też gupio;)
Skoro tak to widzisz, to się zastanowię.
Chciałem być oryginalny, zwłaszcza że mam juz dwie formy tego tematu.
Może tak:
plotłeś że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
twierdzi że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
myślałeś że nie ma nieba
a jednak spadł
i zapytał - what's the time?
odpowiedziałem
a on zapytał po polsku
czy odrzucamy też GMO
nie umiałem odpowiedzieć
pomimo istnienia ustawy
Chciałem być oryginalny, zwłaszcza że mam juz dwie formy tego tematu.
Może tak:
plotłeś że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
twierdzi że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
myślałeś że nie ma nieba
a jednak spadł
i zapytał - what's the time?
odpowiedziałem
a on zapytał po polsku
czy odrzucamy też GMO
nie umiałem odpowiedzieć
pomimo istnienia ustawy

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
Czas anioła
pleciesz że odchodzimy donikąd
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
że tam jest tylko kosmos
a przecież anioł spadł
spójrz jak patrzy w błękit nieba
w gwiazdy i konstelacje
on wie że też należą do tego
co dba o mrówkę
co złoci kolby kukurydzy...
mówisz że nie ma nieba
a jednak on spadł
i zapytał - what's the time?
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość