drzewo pokrzywione stoi samotnie
czarną nocą słyszę lament jego pnia
cierpieniem zlana ziemia
korzenie wijące
proszą o oddech
życia
słowa echem lecą z nadzieją
deszcz zmywa łzy
słonce rumieni urodą
przelatujący ptak przynosi nowinę
wiem czas odwróci karmę
Oczy zmęczone
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości