Od dziecka zawsze głodny byłem,
resztkami, z knajpy się karmiłem,
lecz dorastałem i wraz z wiekiem,
stawałem się innym człowiekiem.
Lecz zawsze to uczucie głodu,
nie pozwoliło iść do przodu,
nie miałem czasu na nauki,
ogładę, podziwianie sztuki.
Bo myśl ta jedna, nieodparcie,
tęskniła za dostatnim żarciem
i widząc świnie przy korytach,
chciałem raz najeść się do syta!
Pamiętam, że zaniemówiłem,
gdy w totka szósteczkę trafiłem
i za wygraną wielką kasę,
kupiłem bułki i frykasy,
różne napoje, Fantę, Frugo,
koszulę nową bardzo długą,
do tego krawat żółty w groszki,
włożyłem różowe pończoszki,
lakierki modne na koturnie
(niech mi zazdroszczą biedni durnie!),
żarcie do siatek spakowałem,
do restauracji się udałem.
Wybrałem stolik w centrum sali,
aby mnie wszyscy podziwiali,
wyjąłem z siaty cztery bułki,
kaszankę, taką z górnej półki,
Obok salceson i kiełbaska,
Zacząłem jeść, popijać, mlaskać
i z przejedzenia prawie padłem.
Tam po raz pierwszy się najadłem
wstydu
erekcjato spragnionego
- Boob
- Posty: 1864
- Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
witaj Gacek!
po analizach, dyskusjach i kontrowersjach na portalu w temacie erekcjato, Twoim głosem i odpowiedzią jest klasyczne erekcjato piszesz, wklejasz, załapujesz się z wistu na 10 i jest spoko. może awersacja nie zaciska zwieraczy ale jest w sam raz. zastanawiam się jedynie czy po wygranej szóstce w lotto nie kupiłbym sobie jednak salcesonu z górnej półki niż kaszankę.pozdrawiam

po analizach, dyskusjach i kontrowersjach na portalu w temacie erekcjato, Twoim głosem i odpowiedzią jest klasyczne erekcjato piszesz, wklejasz, załapujesz się z wistu na 10 i jest spoko. może awersacja nie zaciska zwieraczy ale jest w sam raz. zastanawiam się jedynie czy po wygranej szóstce w lotto nie kupiłbym sobie jednak salcesonu z górnej półki niż kaszankę.pozdrawiam
a tergo.
- Gacek
- Posty: 11356
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Boob:)
Jak zwykle wielkie dzięki za przeczytanie i za ciekawy i miły komentarz:)
Podobno facet tym różni się od kobiety, że kobieta gada, gada, gada.... co zrobi i... tylko w zasadzie gada.
Natomiast facet, zamiast gadania, przychodzi, robi i... po sprawie:)
P.S.
Też miałem zamiar kupić sobie za wygraną w totolotka salceson z górnej półki, ale zabrakło czarnego tzw. "cwaniaczka", który nie dał się wywieźć do zaprzyjaźnionego ościennego kraju, więc wybrałem kaszankę... w grubym flaku:)
Pozdrawiam

Jak zwykle wielkie dzięki za przeczytanie i za ciekawy i miły komentarz:)
Podobno facet tym różni się od kobiety, że kobieta gada, gada, gada.... co zrobi i... tylko w zasadzie gada.
Natomiast facet, zamiast gadania, przychodzi, robi i... po sprawie:)
P.S.
Też miałem zamiar kupić sobie za wygraną w totolotka salceson z górnej półki, ale zabrakło czarnego tzw. "cwaniaczka", który nie dał się wywieźć do zaprzyjaźnionego ościennego kraju, więc wybrałem kaszankę... w grubym flaku:)
Pozdrawiam


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości