zadymiony wierszyk
-
olga
zadymiony wierszyk
siedzę wgapiony w monitor
zaciągając się ulubionym dymkiem
z każdą następną wdychaną porcją
myśli spowalniają robią się przejrzyste
wtedy znowu pojawiasz się ty
a raczej natrętna myśl o tobie
robię ruch dłonią jak gdyby można było
tym gestem pozbyć się ciebie
właściwie po co ty mi
z litości? owszem jesteś samotna
teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek
i jeszcze ta historia jak z horroru
swoje przeszłaś prawdziwa femme fatale
tym bardziej powinienem się odciąć
po co komu taki kłopot
nie rozumiem twoich pokręconych myśli
a potem dziwię się że ty o kochaniu
ja o ćpaniu
zaciągając się ulubionym dymkiem
z każdą następną wdychaną porcją
myśli spowalniają robią się przejrzyste
wtedy znowu pojawiasz się ty
a raczej natrętna myśl o tobie
robię ruch dłonią jak gdyby można było
tym gestem pozbyć się ciebie
właściwie po co ty mi
z litości? owszem jesteś samotna
teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek
i jeszcze ta historia jak z horroru
swoje przeszłaś prawdziwa femme fatale
tym bardziej powinienem się odciąć
po co komu taki kłopot
nie rozumiem twoich pokręconych myśli
a potem dziwię się że ty o kochaniu
ja o ćpaniu
-
olga
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość