krótkie kazanie na górze

[Roksana K.]

doszedł
nim odszedł !

[fobiak]

czytam kolejna piekna dwuwersowke na tym portalu
wcale niebanalnie ukrylas chuja w kazaniu, analizujac glebiej tytul ustawiasz anie konwencjonalnym sposobem na gorze "krotkie" nawiazuje do tekstu "krotkie stanie", "krotkie ruchanie" kaz anie na gorze (usadowic)
wyglada na to, ze wszystko w twoim utworze jest wymuszone.
opierajac sie na starym testamencie, gdzie ruchanie oznaczalo "wszedl do niej" starasz sie pokazac, ze jemu sie bardzo spieszylo, on juz nie wchodzil tylko od razu doszedl, on juz tam byl "nim doszedl" i nie mial zamiaru odchodzic, wychodzic, zostac wyrzuconym czy wypchnietym, na gorze oznacza w tym przypadku rowniez wzwod

czekam na nastepny twoj genialny utwor, dzieki tobie odkrywam poezje na nowo, tekstu nauczylem sie na pamiec bo moze mi sie w zyciu przydac
to co tu przekazalas.

[Roksana K.]

Yyyyyyhmm...

Dodano: 2007-06-01, 17:50
...uwielbiam Twe poczucie humoru i jestem w nim zakochana po uszy, poeto!

; )

[ann13]

roksi, a ile razy?

[cieniu1969]

ech
a ja ?
dla mnie za mało na moje zrozumienie

[ann13]

cieniu to sobie dośpiewaj resztę

jak będziesz goliła pachwiny

[cieniu1969]

nie muszę golić...już wyliniałam

[dean]

wiele pytań się rodzi:
kto doszedł? z czym? dokąd odszedł i skąd doszedł? do kogo?
no i to tajemnicze "nim"...