Pies

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
cebreiro

Pies

Post autor: cebreiro »

siedziala w fotelu, wyblakłe oczy nic nie wyrażały...po tylu godzinach płaczu, już nic nie da się z nich wyczytac. Nawet jeśli to jest niedobry płacz, ktory wypłukuje tylko sily...
Na kolanach leżał pies.
-Umarł w nocy...Tak poprostu umarł, tak zupełnie cicho i spokojnie. Jakos nie potrafię...
Niezgrabnym ruchem zaczesywala futro, gladzila po pysku.
Stalam, poprostu stalam. Tylko gula rosla w gardle.
Wyszlam, cicho zamykajac drzwi.
Nawet nie udalo mi sie wykrzyczec z siebie tej bezsilności: dlaczego kurwa nic nie mogę zrobić?
willy_the_lost
Posty: 817
Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
Kontakt:

Post autor: willy_the_lost »

ladna ta twoja bezsilnosc
bez tego 'kurwa' na koncu byloby jeszcze bardziej dosadnie
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości