Motylem jestes, wyobrazni mojej łąki przemierzasz,
skrzydeł Twoich miękki dotyk powietrze znaczy zapachem lata,
myśli moich i pragnień las posypujesz pyłem złotym
Taniec Twój nieboskłon upiększa radością,
chmury ciemne rozjaśnia blaskiem ciepłym...
Ale dlaczego, ciągle się mnie czepiasz, jak jakaś jędza...?
do ukochanej niestety nie znanej
-
cebreiro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość