ja tam się nie bronię chociaż powinnam
ale nie potrafię gdy twoje dłonie tak szybko
rozpraszają moją uwagę nie patrząc w niebo
lubię oglądac twoją dupę wiszącą nad moim nosem
bo jajka są piękniejsze od pierzastych chmur
tłumię głosniejsze wzdychanie gdy jakiś tłok
robi się na ulicy w godzinie szczytowej
zaczynam się dusic i charczec a ty zamiast
mi pomóc trzymałes moje kostki od nóg
robiłeś mi to niby sztuczne oddychanie
odpalając jelito grube