molekuły emocji

[cebreiro]

najczęściej nie umiem ci wytłumaczyć
mojej niezmienności, w świecie twoich zmian
że jestem lalką, mającą w okolicach brzucha kilka przycisków,
które uruchomisz według instrukcji napisanej przeze mnie,
i te przede mną

najczęściej nie umiem zrozumieć
naszej zabawy w dorosłość,
w której tylko przez kochanie stajemy się dorośli,
rozbabrując jak dzieci w piaskownicy
sprawy zaprzeszłe, teraźniejsze i przyszłe

najczęściej nie potrafię pojąć,
dlaczego sypiemy sobie piaskiem w oczy,
płaczemy, przy każdym celnie rzuconym kamyku,
i budujemy mur, o który będziemy rozbijać głowy
jeśli któregoś z nas zabraknie

niezrozumiała jest siła w nas
z jaką łagodzimy sztormy i burze
i to, że bez kolejnego pogodnego
dzień dobry,
(mimo chmurnego
dobranoc)
wciąż nie umiemy zacząć dnia

[ann13]

wybrałam sobie trzecią zwrotkę, najbardziej do mnie przemawia , ale zmienę jedno słówko, bo za duzo tam dla mnie tego 'ąc'

najczęściej nie potrafię pojąć,
dlaczego sypiemy sobie piaskiem w oczy,
płaczemy, przy każdym celnie rzuconym kamyku,
budując mur, o który będziemy rozbijać głowy
jeśli któregoś z nas zabraknie

[cebreiro]

poprawiwszy

[ann13]

teraz jest lżej :)

jeszcze w pierwszej zwrotce nie rozumiem, czego właściwie dotyczy ostatni wers, jest jakby (dla mnie) oderwany

[cebreiro]

instrukcja obsługi,
napisana przez peelkę,
i w ogóle instrukcja obsługi kobiet,
napisana przez kobiety, ktore były przed nią

czy to jest jasne?
bo chyba zagmatwałam

[ann13]

haha, no teraz tak, ale nie wiedziałam, że kobietę mozna sprowadzić do kilku pieprzyków na ktore mozna nacisnąć w okolicach pępka















a wtedy
śpiewa
tańczy
recytuje

[cebreiro]

no kurcze,
może nie kilku, ale kilkudziesięciu
i jeśli mężczyzna pozna te wszystkie przyciski
to życie będzie łatwe.

[ann13]

i nudne :)