erekcjato skruszonej

tutaj przeprowadzane sa konkursy, publikacje konkursowe wklejamy tutaj
ann13

erekcjato skruszonej

Post autor: ann13 »

nie lubię siebie takiej
ale czasem wstępuja we mnie siły
te najbardziej magiczne
bo chyba nadprzyrodzone
i doprawiając mi skrzydła anioła
kuszą obietnicą innego jutra
szeptem namawiajac do złego

wtedy przeskakuję swój przód tyłem
cztery razy po dwa razy na koniu z rzedem
i rzucając lekkim słowem na zimny powiew wiatru
uwodząc sprawdzam sie jako kobieta
chociaz potwierdzenie miłości już mam
wpisane na maszynie w dowód osobisty

po mistrzowsku żonglując uczuciami
godzinami pogrywam w kapsle emocjami
wkładajac delikatnie rekę w kieszeń
poza kolejnością jakiemuś domniemanemu
potentatowi naftowemu z pakietem akcji
upadajacego na kolana orlenu

a najlepiej potem biorę zimne nogi
za skórzany pasek od zegarka
i spiesząc sie na wystep w programie
ktoklwiek widział ktokolwiek wie
uciekam pozostawiając niedosyt i pustkę


















































na jego koncie
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

heh moze ty ann moglabys tym zaskoczyc :-P , ale generalnie nie jest zadna tajemnica, ze uwodzace panienki maja ochote oproznic zasoby uwodzonego...wiec to moim zdaniem nie jest erekcjato...tylko kontynuacja wiersza...
ann ostatnio (tak przynajmniej mi sie wydaje :-P ) budujesz tak wiersze, ze postac w nich jest ani dobra ani zla...nie robi czegos ciagle, tylko od czasu do czasu,i wtedy juz nie ma za bardzo czym zaskoczyc, bo juz w wierszu stworzylas podwojna mozliwosc...
zaskoczenie musi byc zaprzeczeniem sensu wiersza, czyli jednak dobrze byloby opisywac ta postac "kawalkami" :-P np. dzisiaj mam zly nastroj i pokazuje swoja czarna strone charakteru a zaskakuje aniolem :-P , a jutro na odwrot :-P , dzisij jestem wierna a jutro zdradzam, dzisaj jestem piekna jutro brzydka....

nie lubię siebie takiej --->wlasciwie jakiej
ale czasem wstępuja we mnie siły
te najbardziej magiczne
bo chyba nadprzyrodzone
i doprawiając mi skrzydła anioła --czyli poprawiaja moj charakter
kuszą obietnicą innego jutra
szeptem namawiajac do złego --a tutaj wplywaja negatywnie

chcialam ci tylko pokazac, ze na podstawie tej pierwszej zwrotki to ja w koncu i tak nie wiem jaka bylas przed tymi pokusami...(bardziej klarowna bylaby gdyby wywalic caly wers z aniolem...

z drugiej dowiaduje sie ze...
uwodząc sprawdzam sie jako kobieta -->uwodzisz
chociaz potwierdzenie miłości już mam
wpisane na maszynie w dowód osobisty --->jestes mezatka

z trzeciej ze uwodzony ...
potentatowi naftowemu z pakietem akcji --> nie jest biedny
upadajacego na kolana orlenu
a z czwartej ze..,
uciekam pozostawiając niedosyt i pustkę

i teraz sledzac calosc: jestes mezatka uwodzaca nadzianych facetow, ktorych w koncu porzucasz...
i wlasnie do tego nalezaloby znalezc zaprzeczenie...ale mi nic nie przychodzi do glowy... co gorsza mam wrazenie, ze tutaj niczym nie mozna zaskoczyc...
rozpisalam tak ten wiersz,po to, ze byc moze ty inaczej go ujrzysz...
:-P
sonia

Post autor: sonia »

Zawsze słabo znałam się na erekcjato, ale ostatnio przestałam się znać w ogóle.............smutna prawda.Najbardziej się wściekam gdy tekst jest dobry, a zaskoczenie słabe.....tyle pracy i świetnego pomysłu........wybacz ann :)
ann13

Post autor: ann13 »

hah, no wiem dziewczeta;) tego tekstu nie da się niczym zaprzeczyć, bo on sam w sobie jest zakręcony we wszystkie mozliwe strony, ale taki własnie mi wpadł ;), więc pozwoliłam sobie go powklejać majac świadomosc, że nie błysnełam jedynką przednią w zakończeniu a pokazę jedynie kamień na zebach :mrgreen:

wre masz rację, muszę wybierać sobie na jeden raz, jakies zdecydowane postacie , a nie takie chybotliwe i przestepujace z jednej nogi na drugą bo to dobrze im nie wrózy i nigdy nie wiadomo gdzie , i na kim skońcżą jajecznice na boczku głownie :) to bardzo cenna uwaga, co nie oznacza, ze już nastepnym razem czegoś nie pomieszam wsadzajac do jednego barszczu o dwa grzyby za duzo :)

pierwszy wers ma brzmiec

nie lubie siebie takiej...
.......... ona mysli, zastanawia się
a to z wpisem w dowodzie, nie dowodzi wcale, ze ona jest mezatką, heh, raczej tutaj miałam na mysli dziecko, jako owoc miłosci dalekoposunietej;) np. na polu namiotowym, niz jakiegoś stałego partnera z tombakiem na któryms tam palcu :)

mogę zakończyć głupiej

pustkę
w lodówce, a garnku z pomidorową... to będzie juz w ogóle do kitu;) ale przynajmniej się od oczywistosci odbiję:)
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

mi sie podoba
a Sonii nie ma co słuchać
bo z końcem miesiąca
co raz mniej przychylnie patrzy
na cudze ere
:)
ann13

Post autor: ann13 »

hah marciunku, nie wiem , czy wiesz, więc tak zwyczajnie Ci doniosę, jak na kolegów na policję czasem :)

bardzo cie lubię :mrgreen:

dopowiem jeszcze za co
za szczerość, otwartosć i impulsywnosć :)
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

zapomniałaś dodać za : inteligencję, wiedzę, mądrość, błyskotliwość, poczucie humoru, nieodparty czar, wszechstronność, urodę, cięty dowcip, eklektyczność, bystrośc umysłu, szarmanckość, kulturę osobistą, elegancje, szyk, niewątpliwy talent, brawurowość, piękno, wesołość...















no i za skromność oczywiście
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

hehe Marcin :-P , chyba ci zaraz poprawie te zalety, bo sie zaczely powtarzac :-P ...
ale mozesz byc spokojny o skromnosc, bo jest tylko jeden raz, wiec na pewno zostanie :-P
sonia

Post autor: sonia »

Bardzo nieładnie Panie Marcinie, jestem zaskoczona, a tłumaczenie, że to żart nie przekona mnie.
ann13

Post autor: ann13 »

marcinku, hahhah

a myslałam, ze napiszesz o jednej najwazniejszej i dlatego tak skromnie poleciałam prowokujac Cie do zwierzeń dalszego ciagu, bo wiedziałam, ze się nie poopierasz o sciane ecru i uzupełnisz;)

nic nie wspomniałeś o członku
cemtymetrów 35 ;), a to mogłaby byc ta najbardziej znaczaca
w kolankowo łokciowej , obok elekktrycznosci i brawury :mrgreen:

sonia ojjj;) mam wd 40, wyluzuj, a Ci podrzucę :))))))

[ Dodano: 2006-09-22, 22:38 ]
hahha, wre, popraw mu, niech stanie sie zadosc komentarzowi, tylko Twojemu, bo erekcjata sie nie da;) nawet naprezajac zwój do granicy polsko niemieckiej

a marcinek się wzbogaci o kilka walorów :), które pewnie dodadza mu skrzydeł, bo masz taki delikatny sposób wyrazania mysli, ze nawet jak napiszesz żle, to wychodzi dobrze :mrgreen:
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

hehe ann to ja juz wole jednak sie naprezyc do granic :-P ...
moze tak...
a najlepiej potem biorę zimne nogi
za skórzany pasek od zegarka
uciekam pozostawiając niedosyt i pustkę
spiesząc sie na wystep w programie
ktoklwiek widział ktokolwiek wie
bo jednak to dla mnie najwazniejsze



znalezc meza


a najlepiej potem biorę zimne nogi
za skórzany pasek od zegarka
uciekam pozostawiając niedosyt i pustkę
spiesząc sie na wystep w programie
ktoklwiek widział ktokolwiek wie
bo jednak on jest dla mnie najwazniejszy


zaginiony maz
:-P
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

ten wers z aniolem bym wywalila, bo on mi ciagle przeszkadza :-P
i wtedy wydaje mi sie , ze ten maz bylby dobrym zaskoczenie do calego tekstu...
ann13

Post autor: ann13 »

hahha, wre , zazdroszczę stałości uczuć:)
no pieknie poprawiłaś, nikt by się nie spodziewał, ze ona jednak się tak opamieta i nawet w programie wystapi w szlochach :mrgreen: szukając nawet, bo już nawet nie tylko wraca do niego, ale jeszcze go szuka własnie :)

wre, ja sobie jutro to na spokojnie przeczytam, ten maż bardzo mi się podoba, a anioł miał mi posłuzyć do tego, ze ona niby taka słodka ma być przy tych gierkach, wdzieczna, uskrzydlona, najpierw miał być blond aniol, taka merlin ;) z pokreconym włosem (fuj), ale ona niezle kreci tyłkiem za to i podoba sie stuprocentowym :mrgreen: , którzy tym chetniej pozbywają się wszystkiego co mają, najszybciej ubrania :mrgreen: , ofiarujac wszelkie dobra ;) niektóre z razem z wiagra nawet tuz przed:)

[ Dodano: 2006-09-22, 23:42 ]
wre i ze dodam zachwycona
kurna.... jak TY to robisz

mi to by pekła gumka od majtek;)

TY wiesz ile ja myslałam, żeby to w ogóle zakończyć?
byle jak, ale jakoś?
bo się uparłam, ze własnie takie byc i juz, ale w zaden sposób nie mogłam do tego nic znalezc na zakończenie, a jak opadłam to poleciałam w standarcie europejskim, bo najszybciej ze wszyskiego opadaja mi rece

a zaraz po nich piersi :mrgreen:
wre...
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-08-15, 23:24
Kontakt:

Post autor: wre... »

ann aniol to dobroc, a nie piekno...dlatego, on tam zamet sieje...
bede walczyc do upadlego, zeby go wywalic :-P ...
blond aniol bylby w tym miescu lepszy, ale wydaje mi sie , ze najlepiej bez...


jak ci rozpisalam wczesniej ten wiersz, to zostala mi w mysli ta koncowka, do ktorej nalezalo dorobic zaskoczenie...
pomyslalm wtedy, ze jak bogaci ci faceci to przeciwienstwem bieda, jak to obcy to przeciwienstwem ktos bliski...
i wtedy pomyslam ze nalezaloby ja gdzies wyslac do slamsow do jakiegos jej jozia...
a teraz jak mnie postraszylas Marcinem :-P to mi sie poukladalo ze strachu samo :-P
olga

Post autor: olga »

8-) "zakreconosc" twoich tekstow ma, m. in. te zalete, ze by pojac sens puenty, czasami trzeba jeszcze przynajmniej raz powrocic do zasadniczej czesci tekstu.
ann13

Post autor: ann13 »

hah, olga, albo wadę, bo to konstrukcja obustronna i moze zadziałać w obie i dwie strony, to moje pisanie moze być aż tak zagmatwane że komuś nie bedzie się chciało tak zwyczanie wracać, i tylko ziewnie na koniec nie wiedząc zupełnie co aurotka na koncu języka miała, i czy dzisiaj zaspokoiła chucie schabowym , czy sałatką z feta :)

ale całą odpowiedzialnosc biorę na siebie :)
moge nawet z konsekwencją , ale tylko jedna, bo inaczej poleciałabym przerostem formy do tarty, nad jagodowa trescią :mrgreen:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość