adecyzyjność

krotkie utwory, do dziewieciu wersow, epigramat, azety, fraszki, dyrdymaly itp. wlasna publikacja

Moderator: Margot

lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

adecyzyjność

Post autor: lila »

odwieczny szalik ogłasza gotowość do wyjścia
w walizkach zalega część śmieci
jak w płucach objętość nigdy nie wydychanego powietrza
najłatwiej odejść gdy usiądzie się na rogu stołu
przesądy są dla czujących czas przyszły
Wojciech Graca

Re: adecyzyjność

Post autor: Wojciech Graca »

lila pisze:odwieczny szalik na szyi ogłasza gotowość do wyjścia
w walizkach zalega część śmieci
jak w płucach objętość nigdy nie wydychanego powietrza
najłatwiej odejść gdy usiądzie się na rogu stołu
przesądy są dla czujących czas przyszły

według mnie powinnaś się zdecydować jeszcze raz; albo odwieczny albo środkowy wers. Szaliki już same w sobie są twarzowcami.
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

Wojciech nie rozumiem twojej uwagi, zostało przecież dopowiedziane po co ten szalik
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1292
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Lilu, fajne to jest, mnie sie podoba. :lol:
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

:lol: :lol:
dean

Post autor: dean »

czyli co?
bez względu na szalik, śmieci, płuca, powietrze, przesądy...
ma być źle?
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

chyba nie zrozumiałam pytania
dean

Post autor: dean »

ja nie Ciebie pytam... tylko siebie czytając ten wiersz...
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

chciałam tylko zrozumieć pytanie, które jakby nie było jest jakimś komentarzem
ann13

Post autor: ann13 »

lilka, na rogu stołu, to bardzo niebezepiecznie jest, bo się kant może wbić
w za małe spodnie :P)
potem można się zasiedzieć, bo głupio tak robić przedstawienie ze swoim gołym tyłkiem w roli wieszaka wszystkich niebieskich oczu

ładny ostatni wers
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

dzięki, nie zauważyłam , w rogu się mówi ?
chodzilo mi o ten głupi tekst " nie siedz na rogu bo zostaniesz stara panna "
ann13

Post autor: ann13 »

a jak miałaś, na rogu ? , to dobrze przecież , jeśli chodzi o stół i siadanie, usiąść w rogu stołu bardziej mi się kojarzy, jakby ktoś cały tam usiadł , np. po turecku, niekoniecznie na krześle, ( wtedy pewnie miałby całą zastawę na sobie, bo nie dacię ), a nie oparł półdupki, przynajmniej ja o tym pomyslałam
stanać to już mozna na rogu i w rogu


razem z tabaką :P)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości