szef

Post autor: **fobiak** » 2008-03-13, 17:36

moj szef wychowal sie w nedzy
teraz nie placi pieniedzy

Post autor: **Gacek** » 2008-03-13, 18:11

Mam szefa z jajami
pokaże je czasami

Post autor: **fobiak** » 2008-03-14, 11:08

szefowi to ja w oczy pluje
jak sie do niego podlizuje

Post autor: **Gacek** » 2008-03-14, 12:36

Moją szefową w ucho całuję
i co miesiąc awansuję

Post autor: **fobiak** » 2008-03-14, 17:17

moj szef to pedal
tylko mi nie dal

Post autor: **Gacek** » 2008-03-14, 17:37

szef mi przylał po glacy,
bo spalem w pracy

Post autor: **elutka** » 2008-03-14, 19:41

Mnie szefowa nęka, zrzędzi,
więc nie lubię tej to jędzy!

Post autor: **Gacek** » 2008-03-15, 15:40

Zapamiętaj! Najlepsza szefowa,
zawsze w pracy do seksu gotowa!

Post autor: **elutka** » 2008-03-15, 15:43

Być szefową dla samej siebie
- czy gorzej być może? Nie wiem.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-15, 15:46

Z szefową jeżdziłem do hotelu,
mniej płaciłem niż w burdelu

Post autor: **elutka** » 2008-03-15, 15:54

Kiedy szef się upiera,
to bierze mnie cholera!

Post autor: **Gacek** » 2008-03-15, 16:53

Mam szefa ciemniaka idiotę,
odwalam za niego robotę

Post autor: **elutka** » 2008-03-16, 17:29

każy szef ceni podwładnego,
gdy nieco głupszy od niego.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-16, 19:10

Na takiego szefa trafilem,
że go codziennie po łbie biłem

Post autor: **fobiak** » 2008-03-17, 10:08

sluszac jak bardzo sie chwali ania
tez chcialbym miec szefa do ruchania

Post autor: **Gacek** » 2008-03-17, 14:06

Od kiedy zostałem szefem od klozetów,
w napiwkach wyciągam kilkaset zetów:)

Post autor: **anty-czka** » 2008-03-17, 16:35

Najpierw szefa kokietowała
potem o molestowanie pozwała.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-17, 16:40

Taka szefowa jak nasza anty-czka
nigdy nie da podwładnemu w nos pstryczka

Post autor: **anty-czka** » 2008-03-17, 16:48

Na szefa wszyscy narzekają,
lecz bez szefa rady nie dają.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-17, 16:50

To jest wstyd, nie blef,
gdy puści na tyłku szew(f) w=f

Post autor: **anty-czka** » 2008-03-17, 16:59

W tym cała szefa siła,
by załoga za nim była.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-17, 17:06

Miałem szefów wielu
pracując w burdelu

Post autor: **fobiak** » 2008-03-18, 18:01

moj szef jest najlepszy na swiecie
na cmentarzu jesli nie wiecie

Post autor: **elutka** » 2008-03-18, 18:27

Zaradny był szef
- biuro ma jak chlew.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-18, 21:21

Moja szefowa
cycek nie chowa

Post autor: **fobiak** » 2008-03-19, 12:23

moj szef mi sie podoba
bo znow zatrudnil zajoba

Post autor: **Gacek** » 2008-03-19, 15:09

Szefową witam rano,
całując ją w kolano

Post autor: **elutka** » 2008-03-19, 15:52

ten nowy szef
to salonowy lew.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-19, 16:27

Każda chytra szefowa,
łapówki za stanik chowa

Post autor: **elutka** » 2008-03-19, 19:20

szef był łaskawy, a szefowa żmija;
dotąd sekretarka ją łukiem omija.

Post autor: **Gacek** » 2008-03-19, 20:41

Kazda szefowa ma to do siebie,
że podwładnego równiutko zjebie

Post autor: **fobiak** » 2008-03-20, 10:41

szef mi nie placi tylko szefowa
gdy jej patelnie chlasne od nowa

Post autor: **elutka** » 2008-03-20, 12:27

Gdy ochrzania mnie szef,
to burzy się we mnie krew!

Post autor: **Gacek** » 2008-03-21, 07:41

Nasza szefowa przychodzi w mini,
i kazdy się na jej widok ślini

Post autor: **fobiak** » 2008-03-27, 08:56

dzien szefem bylem
prace stracilem

Post autor: **Gacek** » 2008-03-31, 16:48

Moja szefowa ma wielkie zdolności
w uprawianiu francuskiej miłości

Post autor: **ann13** » 2008-05-17, 20:07

mój szef trzyma nogi na stole
a ja robotę pierdole

Post autor: **Gacek** » 2008-05-17, 20:16

Mam szefową z ogromnymi cycami,
przygniata mnie nimi czasami

Post autor: **elutka** » 2008-05-17, 20:17

Lubię swoich szefów
roztapiać w uśmiechu :)

Post autor: **Gacek** » 2008-05-17, 20:42

Piszę na szefa donosy,
że kradnie kabanosy

Post autor: **elutka** » 2008-05-17, 20:43

Moja szefowa, gdy ma zły dzień
na całą kadre rzuca cień.

Post autor: **Gacek** » 2008-05-17, 20:57

Szefem kiedyś byłem,
lecz marnie skończyłem

Post autor: **elutka** » 2008-05-17, 20:59

Ja jestem zła szefowa,
więc się sama przed sobą chowam :)

Post autor: **Gacek** » 2008-05-18, 18:41

Mam szefa, ech...
on tyra za trzech

Post autor: **m_r** » 2008-05-19, 18:37

moj szef to moja szefowa
powiem wprost - glupia krowa

Post autor: **Gacek** » 2008-05-20, 15:29

Sam jestem szefem - na kogo mam krzyczeć?
Ze złości więc pójdę w kąciku poryczeć

Post autor: **m_r** » 2008-05-21, 19:32

skad sie biora glupie krowy ?
szefom uderza wladza do glowy

Post autor: **elutka** » 2008-05-22, 10:08

Szef miał szwy na mózgu
od codziennych bluzgów.

Post autor: **Gacek** » 2008-05-22, 13:41

Moja szefowa,
przed NIK-iem się chowa

Post autor: **ann13** » 2008-05-23, 20:34

mam szefa młodego
do lodów chętnego

szef

szef

Kto jest online