Erekcjato hiphopowo-plenerowe
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
- Gacek
- Posty: 11356
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Erekcjato hiphopowo-plenerowe
Zwróciłem uwagę, że ten co rap-uje,
bez przerwy rękami biedak wymachuje.
Pytam więc rapera: - Po co Ci kiwanie?
Nie lepiej po prostu wziąć się za śpiewanie?
Mamy piosnki śliczne. Dosłownie – urocze,
przy których nie trzeba łapać się za krocze!
Piosnki pełne życia, miłości, tęsknoty,
co łapią za serce, a nie za „klejnoty”!
A raper mi krótko: - Zgredzie, idź Ty, spadaj!
Nie buntuj mi fanów i głupot nie gadaj!
By śpiewać piosenki, trzeba mieć dar boży,
a przy rapie starczy, że pory założysz!
Â?eb sobie ogolisz, włożysz duże dresy
i wykrzyczysz hasła, pierdoły, frazesy!
Po co mi melodia? Po co jakieś rymy?
Starczy atmosfera, Marycha, zadymy!
***
Przyznam się Wam szczerze – nic nie zrozumiałem
chciałem sam spróbować, rękami kiwałem,
chwyciłem klejnoty, drugą ręką łapię…
Wtem głos jakiś: - Odbiło Ci capie?
I od tego czasu rap-u ja nie czuję.
Czasami przy święcie w kiblu porapuję,
albo pod namiotem bez stresu, bez glanów
mam interes w ręce, no i zero fanów
na Przystanku Woodstock
bez przerwy rękami biedak wymachuje.
Pytam więc rapera: - Po co Ci kiwanie?
Nie lepiej po prostu wziąć się za śpiewanie?
Mamy piosnki śliczne. Dosłownie – urocze,
przy których nie trzeba łapać się za krocze!
Piosnki pełne życia, miłości, tęsknoty,
co łapią za serce, a nie za „klejnoty”!
A raper mi krótko: - Zgredzie, idź Ty, spadaj!
Nie buntuj mi fanów i głupot nie gadaj!
By śpiewać piosenki, trzeba mieć dar boży,
a przy rapie starczy, że pory założysz!
Â?eb sobie ogolisz, włożysz duże dresy
i wykrzyczysz hasła, pierdoły, frazesy!
Po co mi melodia? Po co jakieś rymy?
Starczy atmosfera, Marycha, zadymy!
***
Przyznam się Wam szczerze – nic nie zrozumiałem
chciałem sam spróbować, rękami kiwałem,
chwyciłem klejnoty, drugą ręką łapię…
Wtem głos jakiś: - Odbiło Ci capie?
I od tego czasu rap-u ja nie czuję.
Czasami przy święcie w kiblu porapuję,
albo pod namiotem bez stresu, bez glanów
mam interes w ręce, no i zero fanów
na Przystanku Woodstock
- Gacek
- Posty: 11356
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
fobiak:)
Jak zwykle masz rację, tylko że...
Ja ten tekst kiedyś zamieściłem na innym portalu i dostałem taki oto komentarz:
Komentarz do: O rapie
Autor: Gacek | Data dodania: 2006-11-30 13:10:53
Komentował: barbarel
gdybyś miał pojęcie o hip hop kulturze nie napisałbyś tego. Dla większości rap to jaranie ziela, szerokie spodnie, slogan itp,itd... Ale to tylko wymyślone \"Przykazania rapera\" bo inaczej nie będziesz prawdziwy... tak mówią ludzie, którzy naprawdę mało wiedzą o co w tym wszystkim chodzi. Pseudo fani rapu...
Dlatego też chciałem uprzedzic ewentualnych fanów rapu, że nie mam zamiaru nikogo obrażać, tylko napisałem taki humorystyczny tekst i tyle:)
Jak zwykle masz rację, tylko że...
Ja ten tekst kiedyś zamieściłem na innym portalu i dostałem taki oto komentarz:
Komentarz do: O rapie
Autor: Gacek | Data dodania: 2006-11-30 13:10:53
Komentował: barbarel
gdybyś miał pojęcie o hip hop kulturze nie napisałbyś tego. Dla większości rap to jaranie ziela, szerokie spodnie, slogan itp,itd... Ale to tylko wymyślone \"Przykazania rapera\" bo inaczej nie będziesz prawdziwy... tak mówią ludzie, którzy naprawdę mało wiedzą o co w tym wszystkim chodzi. Pseudo fani rapu...
Dlatego też chciałem uprzedzic ewentualnych fanów rapu, że nie mam zamiaru nikogo obrażać, tylko napisałem taki humorystyczny tekst i tyle:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości