czerwiec - minorowo...

krotkie utwory, do dziewieciu wersow, epigramat, azety, fraszki, dyrdymaly itp. wlasna publikacja

Moderator: Margot

Beatta

czerwiec - minorowo...

Post autor: Beatta »

czerwiec
gra na harfie mojego bólu
wydobywa same
płaczliwe tony

struny trącane
twoim ostrym spojrzeniem
pękają z jękiem
anty-czka
Posty: 3000
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Gdyby nie 'harfa mojego bólu' byłoby gites malina jak dla mnie.
Beatta

Post autor: Beatta »

Pierwotnie była "harfa mojego smutku", może lepiej? Chociaż też nie brzmi najszczęśliwiej. Chyba ta harfa trochę tu czyms trąci... no ale jeśli struny (przewodni w sumie motyw), to musi byc jakiś instrument szarpany, a skrzypce to wydawały mi sie zbyt hm... ograne.
Dzieki!!!
Awatar użytkownika
Gacek
Posty: 11430
Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
Lokalizacja: lubelszczyzna
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Post autor: Gacek »

Beatta:)
A może harfę zastąp lirą? To ostatecznie też instrument strunowy:-)
Bo to i starożytny instrument wywidzący się z Grecji i podwójny gryf...
czerwiec
gra na lirze mojego smutku..
elutka

Re: czerwiec - minorowo...

Post autor: elutka »

Beatta pisze:czerwiec
gra melodię bólu
wydobywa
płaczliwe tony

struny trącane
ostrym spojrzeniem
pękają z jękiem
a ja bym to tak widziała
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości