melodie jesieni

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

elutka

melodie jesieni

Post autor: elutka »

nie każde słowo płynie gładko
chrzęst głuchy żwiru pod stopami
zgrzyt klucza w zamku
kaszel niedopowiedzianych
w otwartą dłoń tuż obok ust

strumień gdzieś w głowie
wygrywa płynną muzę
deszcz w rynnie więzi dźwięki
parapet filharmonią kropel
a chmury bezszelestne

świst wiatru urwał kawał frazy
drzwi o futrynę rozbiły błogi spokój
zegar takt podliczył milczy
kroki jak echo oddalone
po niecierpliwym bębnieniu palcami

rumor zamiera
piano coraz bardziej ciąży
melancholijnym wyrzekaniem
że granie że dzwonków kapela
i dziwnie smutne zasłuchanie


obudzi się po słotnej porze
obeschnie mokry koncert
we fleszach słońca
Awatar użytkownika
Gacek
Posty: 11359
Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
Lokalizacja: lubelszczyzna
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Post autor: Gacek »

elutka pisze:świst wiatru urwał kawał frazy
drzwi o futrynę rozbiły błogi spokój
Elutka:)
Całość melancholijna, deszczowa, jesienna.
Ciekawie zobrazowana jesień:)
Zaznaczony fragment, najbardziej mi przypadł do gustu.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Boob
Posty: 1864
Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
Lokalizacja: opolszczyzna
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times
Kontakt:

melodie jesieni

Post autor: Boob »

witaj
Elutka :-D
a mnie się podoba ten fragment:
(...) deszcz w rynnie więzi dźwięki
parapet filharmonią kropel
a chmury bezszelestne

Elutka oj , oj szalejesz :mrgreen: i pozwolę sobie zastosować moj skrót: 3xP ( czytaj trzy razy Pięknie). I proszę wiem, że jesteś skromną poetką ale nie przesadzaj z tym wklejaniem do laboratorium swoich WIERSZY. Bardzo melodyjnie. Pozdrawiam serdecznie. dzięka ;-)
a tergo.
komar

Re: melodie jesieni

Post autor: komar »

elutka pisze:nie każde słowo płynie gładko
chrzęst głuchy żwiru pod stopami
zgrzyt klucza w zamku
kaszel niedopowiedzianych
w otwartą dłoń tuż obok ust

strumień gdzieś w głowie
wygrywa płynną muzę
deszcz w rynnie więzi dźwięki
parapet filharmonią kropel
a chmury bezszelestne

świst wiatru urwał kawał frazy
drzwi o futrynę rozbiły błogi spokój
zegar takt podliczył milczy
kroki jak echo oddalone
po niecierpliwym bębnieniu palcami

rumor zamiera
piano coraz bardziej ciąży
melancholijnym wyrzekaniem
że granie że dzwonków kapela
i dziwnie smutne zasłuchanie


obudzi się po słotnej porze
obeschnie mokry koncert
we fleszach słońca
Coz mozna powiedziec ,"wybitna poezja", pisana zwiezle i bez zbednych slow, gratuluje talentu, pozdrawiam
Marius


[ Dodano: 2008-09-23, 12:41 ]
świst wiatru urwał kawał frazy
drzwi o futrynę rozbiły spokój błogi
zegar takt policzył i zamilkną nagle
kroki jak echo oddalone
po niecierpliwym bębnieniu palcow dłoni




zmienil bym tylko to, masz wtedy rymy, pozdr.
Kati.r

Post autor: Kati.r »

elutka pisze:strumień gdzieś w głowie
wygrywa płynną muzę
deszcz w rynnie więzi dźwięki
mnie się ten fragment podoba. :->

zresztą cały wiersz super.
elutka

Post autor: elutka »

dzięki bardzo za poczytanie.
pozdrawiam :) z uśmiechem mimo marnej pogody
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1292
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Fajny pomysł, Elu, żeby tak o róznych jesiennych muzykach napisać. Najbardziej podoba mi się pierwsza strofa. Mam parę zastrzeżeń. "Flesze słońca" mi nie leżą, chociaż potrafię zrozumieć, że mogłaś mieć na myśli błyski przy zasłaniających słońce co rusz chmurach. Widzisz fotograficzna lampa błyskowa ma bardzo krótki czas błysku i nie mogę się oderwać od tego konkretu przy czytaniu. /Może to tylko zboczenie fotografa./
No i "muza" jako wyrażenie slangowe trochę mi nie pasuje.
Poza tym miło się czyta i Twoje podsłuchiwanie jesiennych dźwięków nadaje się w moim odczuciu do głośnego czytania. Traci swoje walory przy przelatywaniu wzrokiem po wersach.
Pozdrawiam.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
elutka

Post autor: elutka »

Margo, - "flesze słońca" i mnie drażnią- ale nie ze względów spojrzenia fotografa. Chyba są jednak pretensjonalne. Na razie po prostu nie znalazłam lepszego rozwiązania. Może tak po prostu: "w słońcu"? Jeszcze pomyśle.

Muza- to sie wiąże z tym głośnym czytaniem- mam bzika na punkcie możliwości recytacji i na punkcie brzmienia- melodii. Pierwotnie było "muzykę", ale psuło melodię wiersza, rytm. Byc może całą tę frazę jakos inaczej podam, bo masz racje- to dysonans do reszty użytego słownictwa.

Dzięki, że tak wnikliwie oceniłaś. Ten tekst będzie jeszcze dopracowany.

[ Dodano: 2008-09-24, 23:04 ]
elutka pisze:nie każde słowo płynie gładko
chrzęst głuchy żwiru pod stopami
zgrzyt klucza w zamku
kaszel niedopowiedzianych
w otwartą dłoń tuż obok ust

strumień gdzieś w głowie
wygrywa płynne brzmienia
deszcz w rynnie więzi dźwięki
parapet filharmonią kropel
a chmury bezszelestne

świst wiatru urwał kawał frazy
drzwi o futrynę rozbiły błogi spokój
zegar takt podliczył milczy
kroki jak echo oddalone
po niecierpliwym bębnieniu palcami

rumor zamiera
piano coraz bardziej ciąży
melancholijnym wyrzekaniem
że granie że dzwonków kapela
i zasłuchanie dziwnie smutne


obudzi się po słotnej porze
obeschnie mokry koncert
w słońcu

czy tak lepiej?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości