Powędrowali jesienną porą Górole nad Morskie Â?oko,
długo syćka jechali , lasy mijali, droga była spoko,
butelcynę łobrócili migiem jak stali,
kwaśnicy z chlebem posmakowali,
łocami świecili ,turystki zwabili do knajpy Maroko.
Limeryk o pijanych Góralach
Moderator: Margot
-
Kati.r
To przyznaję zapomniałam że trzeci i czwarty wers ma mieć tyle samo zgłosek.
Teraz dobrze.
Powędrowali jesienną porą Górole nad Morskie Â?oko,
długo syćka jechali , lasy mijali, droga była spoko,
butelcynę łobrócili migiem jak stali,
kwaśnicy z chlebem do syta posmakowali,
łocami świecili ,turystki zwabili do knajpy Maroko.
Teraz dobrze.
Powędrowali jesienną porą Górole nad Morskie Â?oko,
długo syćka jechali , lasy mijali, droga była spoko,
butelcynę łobrócili migiem jak stali,
kwaśnicy z chlebem do syta posmakowali,
łocami świecili ,turystki zwabili do knajpy Maroko.
Kati.r:)Kati.r pisze:Teraz dobrze.
Powędrowali jesienną porą Górole nad Morskie Â?oko,
długo syćka jechali , lasy mijali, droga była spoko,
butelcynę łobrócili migiem jak stali,
kwaśnicy z chlebem do syta posmakowali,
łocami świecili ,turystki zwabili do knajpy Maroko
Teraz nie tylko dobrze, ale nawet bardzo dobrze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość