erekcjato refleksyjne
juz nie ma promenady nad rzeka
domu szwajcarskiego nad zapora
kapieliska nad ktorym sie pieka
damy w bialych sukniach z parasola
dziadkow z wnukami w lodkach i promu
kabin drewnianych ani przystani
nawet nie ma opowiedziec komu
bo sluchacze juz zapomniani
dawno nie ma domu mysliwskiego
dolnego mlyna z mostem drewnianym
zapachu ogrodu rozanego
bosych sladow w piaskowcu ciosanym
krochmalonej bielizny na linie
i palacu lesnego nad stawem
juz nie opowiem tego dziewczynie
bo i ja to zapomne niebawem
na cmentarzu w siegburgu
erekcjato refleksyjne
Pięknie napisałeś, tekst przyciąga i każe zamyślić. Nad światem, przemijaniem, sobą. Udało się Tobie wytworzyć nostalgiczny nastrój przy tym nie popadając w patos ani w smutek.
Tyle tylko, że osoba, która nie zna Siegburga musi wierzyć autorowi na slowo, że awersacja cokolwiek zmienia lub odwraca.
Mnie się wydaje, że nie.
Tyle tylko, że osoba, która nie zna Siegburga musi wierzyć autorowi na slowo, że awersacja cokolwiek zmienia lub odwraca.
Mnie się wydaje, że nie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości