Amigo! krwawisz

[pełne szkło]

skręcam miłość z bólu
soli
przekleństwa
trzask wiary i nagle błysk

- Amigo! same debile na tym weselu
a ja szczerze się szczerzę

to ze mną chodzisz po wodzie!

przerzucam twarze tysiące pysków
a w każdym krwawisz z bólu
soli
przekleństwa

[z tłumu]

Dobra. Teraz dwie rzeczy. Â?al tak wnikliwych i zasadnych obserwacji dla takiego wykonania. Nie rozumiem też, dlaczego strzelasz do mrówek z armaty. Operacji dokonam jak wejdą mi pod skórę Twoje słowa. Dobranoc.

[ Dodano: 2009-03-26, 01:27 ]
P.s. Amigo, krwawisz...

[ann13]

czy to jest o tym, że ona nie wierzyła w miłość, bo słyszała od znajomej, że można się oparzyć żelazkiem prasując facetowi kalesony, a potem wyszła za mąż i to w dodatku za ukochanego, szczęściara, ale na weselu ktoś się upił, zaczął przeklinać i dostał butelką po flaszce i krew mu leciała?, bo tego ostatniego wersu dobrze nie rozumiem, a właściwie to wcale

[z tłumu]

Najbardziej wkurwia mnie, Santa, metafora dopełniaczowa.
Wybacz, że tak po kawałku dopisuję.

[pełne szkło]

Najbardziej wkurwia mnie, Santa, metafora dopełniaczowa.

znaczy się ta? ---> trzask chorej wiary :|

[ Dodano: 2009-03-26, 18:51 ]
Ej..tego...ale czemu ty się w ogóle wkurwiasz...? hmmm

[z tłumu]

e-e

bólu soli przekleństwa

Bo chciałabym słonia tańczącego znowu. Na złotówce.

[pełne szkło]

e-e

bólu soli przekleństwa

Bo chciałabym słonia tańczącego znowu. Na złotówce.

Ale 'bólu soli przekleństwa' nie jest metaforą dopełniaczową :| Bo 'bólu soli przekleństwa' czytamy tak - kręcę miłość z: bólu, soli, przekleństwa.

Taki skręcik z 3 traw ;P Też chciałabym słonia :| znowu spotkać.

pozdr.

[ Dodano: 2009-03-26, 19:08 ]

czy to jest o tym, że ona

Tak ann, to jest o tym, że ona :| ;)

pozdr.

[z tłumu]

Kilka kreseczek i inne spojrzenie.
Zaczynam myśleć od nowa.

[robert kobryń]

takie nic

[pełne szkło]

takie nic

Dawno temu już pisałam - takie komentarze są jak owcze bobki na asfalcie. Â?adnego z nich pożytku, ani żadnej szkody.

[robert kobryń]

to że coś dawno pisałaś, nie oznacza, że ktoś to, co ty napisałaś kiedykolwiek czytał
nie oznacza to także, że z tego powodu taka jednostka pozbawiona została czegoś wartościowego, jakiejś wiedzy tajemnej
co więcej przedrostek (dawno temu już) nie oznacza, że reszta zdania z powodu tego przedrostka opisuje sytuację, która przyjęta musi być jako aksjomat, prawdę
a już szczególnie, skoro ty coś napisałaś, nie oznacza to wcale, że musi to być jakość niepodważalna
kończąc już analizę początku twej wypowiedzi, powiem tylko, że dla mnie zdanie nie nabiera wartości jedynkowej (w systemie zero-jedynkowym) tylko dlatego, że ty "dawno uznałaś" że coś tam taką wartość przyjąć powinno


"takie nic" - to właśnie czułem po przeczytaniu tego wiersza

[pełne szkło]

wstrzymam konie, by przeczekać

[anty-czka]

Szkło tym razem nie podoba mi się, kręcąc tę miłość ukręciłaś sznur konopny wg mnie.

Panie Rajski krwawisz amigo

[pełne szkło]

Szkło tym razem nie podoba mi się, kręcąc tę miłość ukręciłaś sznur konopny wg mnie.

Powróz na poezję ;) hyhy. Niech wisi :|

Echh przyglądam się temu u_tworkowi już kilka dobrych miesięcy i ciąglę stoję w miejscu. Amigo pewno już na zawsze zostanie laboratoryjną małpą..echh.

pozdr.

[elutka]

skręcam miłość z bólu
soli
przekleństwa
trzask wiary i nagle błysk

- Amigo! same debile na tym weselu
a ja szczerze się szczerzę

to ze mną chodzisz po wodzie!

przerzucam twarze tysiące pysków
a w każdym krwawisz z bólu
soli
przekleństwa

[ Dodano: 2009-03-25, 22:44 ]

.

zastanawia mnie jeszcze przerzucanie twarzy
pewnie to kwestia jakiejś tam mojej interpretacji
ona podsuwa mi słowo: przewijam (jak sceny w filmie)

i bez "chorej"- ona po prostu trzaska

[pełne szkło]

elutka :| Swoją propozycją wersyfikacji dotknęłaś serca u_tworu.

Przyznam szczerze - nigdy łatwo nie łykam cudzych zmian w moich literkach (mimo, że proszę o sugestie i pomoc). A teraz muszę napisać coś, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, psia krew - bez żalu i bez watpliwości biorę wszystkie twoje poprawki . Zwłaszcza 'kastrację' "chorej". Pomogłaś mi dostrzec głupie przegadanie. Wers z 'wiarą trzeszczącą' zawsze był dla mnie najsłabszym punktem, ale nie wiedziałam, co z nim nie tak. Teraz już wiem :) 'trzask wiary'! i ja już słyszę, i widzę, i czuję nawet jak wali się wszystko, bo chore, słabe, wynaturzone. Dzięki.

pozdr.