po ósme

[elutka]

w twarzy satyra łakome oczy
ukradkiem chyłkiem cieniem
ślinianki i smakowe kubki
na łyki żądz

pazerna dłoń
ma krótkie nogi
potyka się o fałsz



na skróty na bezdroża
można dojść lecz
nie sposób kluczyć
po prostej

[fobiak]

"życiowych prawd"
jakie to sa?

ja znam dwie

[elutka]

No bo każdy ma swoje, te niezapisane, a tak proste, że szok!
Na mojej liście są takie całkiem obiegowe, np.:
- kiedy się uśmiechasz, to szczerze; nie przyklejaj uśmiechu, bo zawsze zazgrzyta;
- nie budować szczęścia na krzywdzie, bo to piaskowy fundament i słaba konstrukcja
- chcesz, by inni byli fair wobec ciebie, to taki właśnie bądź wobec nich
- miej życiową pokorę, bo ciężarówka z wiersza Barańczaka cię dopadnie i nauczy pokory boleśnie
- nie bądź szczurem w wyścigu, bo ci odgryzą ogonek
- szanuj innych, ale przede wszystkim siebie, bo cię zadepczą
- i bądź trochę niemożliwym, aby wiele było możliwe
- miej zdrowy dystans i rozsądek do wszystkiego; wtedy być może będziesz obiektywny
- nie pal głupa, bo zgłupiejesz
- kłam wyłącznie inteligentnie, by nie wyjść na tandetnego cwaniaczka (kłamstwo dozwolone tylko to, które chroni innych - nigdy ciebie)
.............................. i tak by długo można listę ciągnąć, ale zapewne nie to miałeś na myśli

[fobiak]

elka ale to nie sa prawdy
to sa moralia

[elutka]

Fobiak, a czym jest Dekalog?
Są różne prawdy - cała prawda, półprawda i G-prawda i... moja własna prawda, która dla kogoś innego ma prawo = G-prawda

[fobiak]

dekalog jest teologiczna moralia
ktorej sam kosciol nie przestrzega
swiecac samochody, srodki zabojstwa
czy opiekujac sie wojskiem, kropiac ich karabinki

[ Dodano: 2009-12-02, 21:09 ]
nie ma roznych prawd
prawdy sa dwie i miliardy subiektywnych paraprawd
kazdy ma swoja, gowno prawda jest wlasnie okresleniem takich prawd

[elutka]

niech ci będzie - twoja prawda :)
ja wyznaję względność

[fobiak]

niech ci będzie

wiesz, ze to jest cytat diabla z wroclawia?
kiedys za murami miasta pracowala kobieta z malym dzieckiem na polu.
dziecko spalo obok, ona zasuwala, przyszedl diabel i ukradl dziecko
jak bylo dalej opisuje norman dawies
w kazdym badz razie kobiecie udalo sie wyprosic od diabla dziecko
diabel jej oddal ze slowami: niech ci bedzie

[elutka]

eee tam... diabeł tkwi w szczegółach