co nie?

[wwww]

pizdę chuj ugniata
bogata twa chata
moździerz mosiężny
kieliszek i pręcik

mogę w, od popielnika?

rozpocząć poszukiwania
dobrym trzeba być
grzecznym i ułożonym
kurwy przełożonym

rozkazy wydawać
po mordzie okładać
dziwki to
kochają, uwielbiają

szczają w majtki
wyją, podniecają
zachwycają, upajają
torebki wyrywają

obślizgłym chujem
nie gardzą, szacunek
radość skamieniała
twardego kutasa

starego ale zdrowego
ogiera, konika, korzenia
rozpłodowego cynamonu
oregano im potrzeba

klnę jak szewc
dratwę rwę
ćwieki nabijam
zelówki, fleki

zębami szarpię
łechtaczkę i srom
chrobocze coś
w środku

ach! och!

wzbiera ból
rozkosz cielesna
duchowa rozpusta
deszcz i sok

wiruje wystrzał
uderza grzmot
sperma i pot
dobrze mi z wami

co nie?

[lila]

to co tu nasmarowałeś naprawdę nawet jednym plemnikiem nie zapożycza nic ze mnie, jeśli miało taki zamiar , niemniej jednak przyznam, że mimo iż wiersz jest miejscami niesmacznie wulgarny , to twój najlepszy od dawna twór wg mnie , może dlatego że próbowałeś szukać źródła inspiracji z zewnątrz , gdzieś indziej niż własna bańka

[ Dodano: 2010-03-07, 22:20 ]
ps. nie obrazilam sie pewnie dlatego ze nie ugryzles tu megoja : P

[ Dodano: 2010-03-07, 22:22 ]
ps2. uprzedzając "żarty" z długą "brodą" , nie nie dam się nigdzie ugryzc : |

[wwww]

Lilka, podwójne "nie", uważaj dziewucho!

[ Dodano: 2010-03-07, 22:53 ]
Cieszę się, że zrozumiałaś.

Chciałem Ci tylko zwrócić uwagę, jak różnię się w swym pisaniu od tego co uważane jest ogólnie za tzw. poezję.

Dla Ciebie, to co piszę jest absolutnie niestrawne, a dla mnie niestety jest. Być może to się kiedyś zmieni i będę pisał w inny sposób, ale na razie jest to niewykonalne.

Czy nie będziesz się już do mnie więcej czepiać?

[lila]

byłaś ?
tak , byłam /
nie , nie było mnie

[wwww]

Daj mi spokój, idę spać.

Chcesz coś jeszcze ode mnie dzisiaj?

[ Dodano: 2010-03-07, 22:59 ]
Będziesz się mnie czepiać, czy nie? Bo chcę spokojnie iść spać.

[lila]

nie.

[wwww]

Cieszę się, bo widzisz staram się być spokojny i owego spokoju bardzo mi potrzeba.