obcęgi
Moderator: Gacek
obcęgi
śpisz?
żyje w tobie
śnię o tobie
nienawidzę cię
chcę cię
pragnę
pożądam
na kolana!
suko!
będziesz
pracować
u mnie
widzę cię
niebawem
jak mi
obciągasz
żyje w tobie
śnię o tobie
nienawidzę cię
chcę cię
pragnę
pożądam
na kolana!
suko!
będziesz
pracować
u mnie
widzę cię
niebawem
jak mi
obciągasz
jesli snisz w niej zyjesz w niej i ja nienawidzisz, czyli jestes nieszczesliwy, czlowiek ma ta tendencje, ze bardziej dazy do zlego niz dobrego, zemsta za zlo dokonane, kocha sie czesto z nienawisci, tak ciebie nienawidze, ze az bez ciebie nie moge zyc jednak tekst jest o milosci, ktora pomieszala szykiwwww pisze:żyje w tobie
śnię o tobie
nienawidzę cię
chcę cię
pragnę
pożądam
[ Dodano: 2010-03-30, 12:05 ]
zmieniles kolory i stajesz sie wyrazniejszy
dajcie zyc grabarzom
Fobiak, ten wierszyk dotyczy poezji, której personifikacją jest kobieta, po prostu ukochana dupa jakaś, z która chciałbyś robić wszystko, co tylko możliwe i niemożliwe za jednym zamachem, i chcesz również, by ona także rozbiła z tobą, co tylko zechce i na co ma ochotę. Taki mniej więcej jest sens wierszyka.
Czy to możliwe, żeby moje piękne /zielone/ oczy widziały na zielono to, co jeszcze wczoraj nie było zielone?
Czy to jakiś wiosenny sabotaż agentów wiośnianych?
Radosławie, dlaczego ja widzę wwww na zielono?
[ Added: 2010-03-30, 12:17 ]
Mamma mia, teraz widzę Margot na zielono. Ratunku!
Czy to jakiś wiosenny sabotaż agentów wiośnianych?
Radosławie, dlaczego ja widzę wwww na zielono?
[ Added: 2010-03-30, 12:17 ]
Mamma mia, teraz widzę Margot na zielono. Ratunku!
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
Fobiak, o co Tobie chodzi?
ps. Ty chcesz byśmy zrobili tu lekcję poglądową z j. polskiego na temat "co autor miał na myśli?"
ps2. Małgorzatko? No comments? Why? Aż tak Ci się podoba? Choć do mnie! Ale już! Ty też mi się podobasz. Bardzo nawet.
[ Dodano: 2010-03-30, 12:22 ]
ps3. Małgorzato, od dziś mam zielono w głowie. Ach! ta wiosna!
ps. Ty chcesz byśmy zrobili tu lekcję poglądową z j. polskiego na temat "co autor miał na myśli?"
ps2. Małgorzatko? No comments? Why? Aż tak Ci się podoba? Choć do mnie! Ale już! Ty też mi się podobasz. Bardzo nawet.
[ Dodano: 2010-03-30, 12:22 ]
ps3. Małgorzato, od dziś mam zielono w głowie. Ach! ta wiosna!
ps3. Fobiak, no ja po prostu chcę ją zmusić, jak sukę jakąś, by mi robiła dobrze, tak jak ja jej staram się zrobić dobrze. To bardzo proste.
[ Dodano: 2010-03-30, 12:37 ]
ps4. No ale "ja" z cała pewnością wiem, że ona tego chce i ja też tego chcę.
ps5. A teraz pytanie. Skoro wiem to na pewno, to dlaczego, to się nie udaje?
[ Dodano: 2010-03-30, 12:37 ]
ps4. No ale "ja" z cała pewnością wiem, że ona tego chce i ja też tego chcę.
ps5. A teraz pytanie. Skoro wiem to na pewno, to dlaczego, to się nie udaje?
Komentarz do wierszyka? Proszę: Nie komentowałabym go w ogóle, gdyby mnie nie zwabiła zieleń Twojego nicku.wwww pisze: ps2. Ma³gorzatko? No comments? Why? A¿ tak Ci siê podoba? Choæ do mnie! Ale ju¿! Ty te¿ mi siê podobasz. Bardzo nawet.
ps3. Ma³gorzato, od dzi¶ mam zielono w g³owie. Ach! ta wiosna!
Przynudzasz z tymi nawoływaniami. Mógłbyś zaprzestać?
Komentarz do ps3 chyba sobie odpuszczę. Albo nie: banał, Radosławie.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
Fobiak, jak wiesz dość sporo wierszyków napisałem w nieustającym ciągu pewnego pociągu. Zapierdalam na gapę. Po kiego mi jakiś bilet?
ps. Nie obczajam "biletu". Czemu miałby służyć? Miałby coś usankcjonować, miałby być przepustką, legalnością jakąś?
ps2. A co? bez tego nie można się do niej dobrać?
ps3. Wolno i twórczo jak gdyby?
[ Dodano: 2010-03-30, 12:47 ]
Małgoniu, powoli, bardzo powoli
wracam do Ciebie
Choć jeszcze nigdy w Tobie nie byłem. Ale będę. Zobaczysz.
ps. Nie obczajam "biletu". Czemu miałby służyć? Miałby coś usankcjonować, miałby być przepustką, legalnością jakąś?
ps2. A co? bez tego nie można się do niej dobrać?
ps3. Wolno i twórczo jak gdyby?
[ Dodano: 2010-03-30, 12:47 ]
Małgoniu, powoli, bardzo powoli
wracam do Ciebie
Choć jeszcze nigdy w Tobie nie byłem. Ale będę. Zobaczysz.
Fobiaku, wiesz, kiedy zobaczyłam, że Marcinek też jest na zielono, pomyślałam, że HalinazBerlina wszystkich, oprócz Ciebie przemalowała, ale okazało się, że nie.
[ Added: 2010-03-30, 12:52 ]
Nie będzie powoli.
Nie podoba mi się ostatnie zdanie Twojego postu.
[ Added: 2010-03-30, 12:52 ]
Odwołaj je i nigdy więcej nie powtarzaj.
Nie życzę sobie.
[ Added: 2010-03-30, 12:54 ]
Dodatki oczywiscie do Radka są skierowane.
[ Added: 2010-03-30, 12:52 ]
Nie będzie powoli.
Nie podoba mi się ostatnie zdanie Twojego postu.
[ Added: 2010-03-30, 12:52 ]
Odwołaj je i nigdy więcej nie powtarzaj.
Nie życzę sobie.
[ Added: 2010-03-30, 12:54 ]
Dodatki oczywiscie do Radka są skierowane.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
Małgo, przy Tobie już leżę
ze śmiechu!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 13:52 ]
No dobrze trochę się powygłupialiśmy, a teraz do rzeczy samych.
W wierszyku nawiązuje do norwidowskiego Promethidiona, (choć nie wprost oczywiście) w którym mówi o "pracy", o orce, jak to nazywam, by dobrać się do tzw. piękna, do poezji, do sztuki mówiąc ogólnie. A "sztuka" dla mnie to "kobieta", itd, itp ..........
Znów błędne kółko?
Fobiak ratuj !!!!!!!!!!!!!!!!!
No tak to mniej więcej rozumiem i czuję. Tworzenie to nie mistyczne natchnienie, to w głównej mierze zapierdol na ugorze, niekończąca się produkcja.
[ Dodano: 2010-03-30, 14:15 ]
A czym jest piękno? Czy jest poezja? Czym jest sztuka?
"Kształtem miłości piękno jest – i tyle
Ile ją człowiek oglądał na świecie,
W ogromnym Bogu albo w sobie – pyle,
Na tego Boga wystrojonym dziecię;
Tyle o pięknem człowiek wie i głosi –
choć każdy w sobie cień pięknego nosi
I każdy z nas – tym piękna pyłem"
ps. Bez kochania nie ma mowy o żadnym pięknie. Nawet go liznąć nie będzie można. A co dopiero dotknąć, doświadczyć. I ja się z tym zgadzam.
ps2. Fobiak ratuj !!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem platonikiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 14:39 ]
na kolanka
do twych
stup pięknych
padam i błagam
wstydu nie mam
i mieć go nie będę
dla Ciebie tylko
wyłącznie jestem
piję tańczę
jem i śpiewam
czasami rzygam
fioletowe flaki
z bebechów
wyrywam
rozkosznie gniję
rozkładam
po prostu
najzwyczajniej
w świecie
z miłości
zdycham
[ Dodano: 2010-03-30, 15:26 ]
bezradnie
rozkładam
duszę serce
słabe ręce
ciało
schorowane
bez ciebie
jestem
nijakim
byle
takim
opakim
wspakim
srakim
siakim
owakim
nic nie poradzę
nic ci nie zrobię
zgwałcę tylko
w powrotnej
drodze
a jak?
bardzo?
będziesz?
chciała?
pojadę
z tobą
ukochana
na skraj
twego
dziwnie
znajomego
mojego
świata
swój
wypierdolę
do kosza
na odpadki
do pojemnika
do brudownika
na zakrwawione
majtki i gatki
prześcieradła
do zsypu
do śmieci
wypierdolę
w pizdu!
go wyjebię
za siebie
byleby być
z tobą
moja jedyna
pokracznie
rozchełstana
kochana
poezjo
ze śmiechu!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 13:52 ]
No dobrze trochę się powygłupialiśmy, a teraz do rzeczy samych.
W wierszyku nawiązuje do norwidowskiego Promethidiona, (choć nie wprost oczywiście) w którym mówi o "pracy", o orce, jak to nazywam, by dobrać się do tzw. piękna, do poezji, do sztuki mówiąc ogólnie. A "sztuka" dla mnie to "kobieta", itd, itp ..........
Znów błędne kółko?
Fobiak ratuj !!!!!!!!!!!!!!!!!
No tak to mniej więcej rozumiem i czuję. Tworzenie to nie mistyczne natchnienie, to w głównej mierze zapierdol na ugorze, niekończąca się produkcja.
[ Dodano: 2010-03-30, 14:15 ]
A czym jest piękno? Czy jest poezja? Czym jest sztuka?
"Kształtem miłości piękno jest – i tyle
Ile ją człowiek oglądał na świecie,
W ogromnym Bogu albo w sobie – pyle,
Na tego Boga wystrojonym dziecię;
Tyle o pięknem człowiek wie i głosi –
choć każdy w sobie cień pięknego nosi
I każdy z nas – tym piękna pyłem"
ps. Bez kochania nie ma mowy o żadnym pięknie. Nawet go liznąć nie będzie można. A co dopiero dotknąć, doświadczyć. I ja się z tym zgadzam.
ps2. Fobiak ratuj !!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem platonikiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 14:39 ]
na kolanka
do twych
stup pięknych
padam i błagam
wstydu nie mam
i mieć go nie będę
dla Ciebie tylko
wyłącznie jestem
piję tańczę
jem i śpiewam
czasami rzygam
fioletowe flaki
z bebechów
wyrywam
rozkosznie gniję
rozkładam
po prostu
najzwyczajniej
w świecie
z miłości
zdycham
[ Dodano: 2010-03-30, 15:26 ]
bezradnie
rozkładam
duszę serce
słabe ręce
ciało
schorowane
bez ciebie
jestem
nijakim
byle
takim
opakim
wspakim
srakim
siakim
owakim
nic nie poradzę
nic ci nie zrobię
zgwałcę tylko
w powrotnej
drodze
a jak?
bardzo?
będziesz?
chciała?
pojadę
z tobą
ukochana
na skraj
twego
dziwnie
znajomego
mojego
świata
swój
wypierdolę
do kosza
na odpadki
do pojemnika
do brudownika
na zakrwawione
majtki i gatki
prześcieradła
do zsypu
do śmieci
wypierdolę
w pizdu!
go wyjebię
za siebie
byleby być
z tobą
moja jedyna
pokracznie
rozchełstana
kochana
poezjo
margot, kolory zaleza od tego czy ktos pisze poprawnie czy nie
i trzeba byc obliczalnym, chyba ona wie, ze ja wszystko co czarne bym wyskrobal bo nie lubie tego koloru, aby po kims sprzatac to trzeba wiedziec jak a nie robic jeszcze wiekszego burdelu
[ Dodano: 2010-03-30, 15:46 ]
stary chuju widze, ze sie podnosisz z za swiatow
i trzeba byc obliczalnym, chyba ona wie, ze ja wszystko co czarne bym wyskrobal bo nie lubie tego koloru, aby po kims sprzatac to trzeba wiedziec jak a nie robic jeszcze wiekszego burdelu
[ Dodano: 2010-03-30, 15:46 ]
stary chuju widze, ze sie podnosisz z za swiatow
dajcie zyc grabarzom
staralem sie tobie dac do zrozumienia, ze robisz postepy w poezji, ktroa coraz bardziej czuc
mojej poezji jet tu tyle, ze moge sobie pozwolic na lezenie
aby nie byc zaskoczonym kiedy mi przyjdzie na stale lezec
[ Dodano: 2010-03-30, 16:45 ]
w twoich ostatnich dzielach czuc zycie i smak cipki
mojej poezji jet tu tyle, ze moge sobie pozwolic na lezenie
aby nie byc zaskoczonym kiedy mi przyjdzie na stale lezec
[ Dodano: 2010-03-30, 16:45 ]
w twoich ostatnich dzielach czuc zycie i smak cipki
dajcie zyc grabarzom
Fobiak, teraz pojąłem. Dzięki. Muszę kończyć.
ps. Raz jeszcze, ostatni, powtórzę. Nie bądź taki skromny Fobiak. Dostrzegam w tym co piszesz dużo dobrych rzeczy. Nie wiem, naprawdę, o co Ci chodzi.
ps2. Przecież nie wszystko jest dobre. Czasami trzeba napisać ileś tam chłamu, by w końcu wypocić coś dobrego i sensownego.
ps3. Fobiak, pisz, nie marudź, nie trać czasu. W grobie będziesz miał go pod dostatkiem. Tam sobie odpoczniesz i będziesz mógł pierdolić takie farmazony. Dziś, nie chcę o tym słyszeć.
ps4. Pisz!
ps. Raz jeszcze, ostatni, powtórzę. Nie bądź taki skromny Fobiak. Dostrzegam w tym co piszesz dużo dobrych rzeczy. Nie wiem, naprawdę, o co Ci chodzi.
ps2. Przecież nie wszystko jest dobre. Czasami trzeba napisać ileś tam chłamu, by w końcu wypocić coś dobrego i sensownego.
ps3. Fobiak, pisz, nie marudź, nie trać czasu. W grobie będziesz miał go pod dostatkiem. Tam sobie odpoczniesz i będziesz mógł pierdolić takie farmazony. Dziś, nie chcę o tym słyszeć.
ps4. Pisz!
Fobiak, nic znów nie pojmuję. A co do Twojego pisania ma lilki konkurs?
Albo pisanie jest dla Ciebie ważne, albo jakieś zasmarkane konkursy?
Weź no mów coś do rzeczy!
Albo piszesz albo nie.
A jeżeli nie chcesz pisać, to może chociaż powiedziałbyś dlaczego?
Bo ja, muszę Ci powiedzieć, że też od jakiegoś czasu noszę się z myślą, by pierdolnąć to na jakiś czas.
Zmęczony trochę jestem i chyba dłuższa przerwa dobrze by mi zrobiła.
Zresztą, gdzie ja się śpieszę i po co, do grobu?
Albo pisanie jest dla Ciebie ważne, albo jakieś zasmarkane konkursy?
Weź no mów coś do rzeczy!
Albo piszesz albo nie.
A jeżeli nie chcesz pisać, to może chociaż powiedziałbyś dlaczego?
Bo ja, muszę Ci powiedzieć, że też od jakiegoś czasu noszę się z myślą, by pierdolnąć to na jakiś czas.
Zmęczony trochę jestem i chyba dłuższa przerwa dobrze by mi zrobiła.
Zresztą, gdzie ja się śpieszę i po co, do grobu?
wwww, ale zanim rozłożysz się na leżaku z podnóżkiem w pełnym słońcu, bez kąpielówek, to weź ( mi, może być też) walnij na imieniny, oczywiście może być jakieś pół roku przed, wierszyk, który miałby wersy w okolicach 6 cm, dobra? i może uściślę wyrazy oddzielone jedną spacją, anie
ić do diabła
[ Dodano: 2010-03-30, 19:57 ]
bylo tak
idź.........................do ....................................diabła
(to jest hak do 6 cm)
ale się ściubiło:P)
ić do diabła
[ Dodano: 2010-03-30, 19:57 ]
bylo tak
idź.........................do ....................................diabła
(to jest hak do 6 cm)
ale się ściubiło:P)
Tak moi drodzy, mam chyba trochę kurewsko silną wole i już niedługo zrobię sobie przerwę, bo pierdolnę na zawalik, jakaś żyłka może mi pęknąć i po co?
ann13, nad formą popracuję w odpowiednim momencie, to najprostsze, więc daj spokój. Obecnie nie zaprzątam sobie tym głowy.
Widziałaś skan brudnopisu-czystopisu w Chlewiku? Tak po prostu piszę i już. Nie zastanawiam się nad tym. Tak to wychodzi i tak leci. Gdyby wychodziło inaczej to by wychodziło, a nie chce. Nie będę zmuszał mózgu i ręki, by robiła coś, na co nie ma ochoty.
[ Dodano: 2010-03-30, 20:08 ]
ps. Fobiak bardzo bym chciał przeczytać coś zboczonego i kurewskiego w Twoim wykonaniu.
ps2. Bardzo bym chciał!!!!!
ps3. Sam też chciałbym coś takiego napisać, ale się boję jeszcze tam zaglądać, bo mnie ktoś jeszcze zbanuje i po co mi to.
ann13, nad formą popracuję w odpowiednim momencie, to najprostsze, więc daj spokój. Obecnie nie zaprzątam sobie tym głowy.
Widziałaś skan brudnopisu-czystopisu w Chlewiku? Tak po prostu piszę i już. Nie zastanawiam się nad tym. Tak to wychodzi i tak leci. Gdyby wychodziło inaczej to by wychodziło, a nie chce. Nie będę zmuszał mózgu i ręki, by robiła coś, na co nie ma ochoty.
[ Dodano: 2010-03-30, 20:08 ]
ps. Fobiak bardzo bym chciał przeczytać coś zboczonego i kurewskiego w Twoim wykonaniu.
ps2. Bardzo bym chciał!!!!!
ps3. Sam też chciałbym coś takiego napisać, ale się boję jeszcze tam zaglądać, bo mnie ktoś jeszcze zbanuje i po co mi to.
Fobiak? Ty mnie nie przerażaj dobrze! Bo ja i tak jestem już wystarczająco przerażony.
Nie chcę więcej! Jak to? Ty naprawdę myślisz, że tego gnoju będzie przybywało, a nie ubywało? A ja myślałem, że jak wywalę z mózgownicy co nie co, to już się tam nic nowego nie pojawi.
Ach tak!? Zapomniałem o dialektyce! Im bardziej się oczyścisz tym więcej szajsu napłynie. (Chuj wie skąd się tam bierze wszystko.)
Nie chcę więcej! Jak to? Ty naprawdę myślisz, że tego gnoju będzie przybywało, a nie ubywało? A ja myślałem, że jak wywalę z mózgownicy co nie co, to już się tam nic nowego nie pojawi.
Ach tak!? Zapomniałem o dialektyce! Im bardziej się oczyścisz tym więcej szajsu napłynie. (Chuj wie skąd się tam bierze wszystko.)
Fobiak napisał:
"nie wiem czy tutaj to dobre miejsce
aby na ten temat dyskutowac"
No nareszcie trafiłeś w sedno! Kiedy działkujemy? Tam poczytasz mi te wszystkie sprośności!!!!!!!
Nie mogę się doczekać!!!!!!
ann13, ten skan robiłem z myślą o Tobie. Wiedziałem, że Cię w końcu zainteresuję
swoim pojebanym pismem
[ Dodano: 2010-03-30, 20:24 ]
Fobiak, nieeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
Ja się jej boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 20:28 ]
Fobiak, Ty naprawdę jesteś zboczony! W ogóle na to nie zwróciłem uwagi. Dopiero teraz przeczytałem raz jeszcze i rzeczywiście, można by to tak odebrać. Ale powiem Ci w sekrecie, że ann13, jak dla mnie, jest zbyt doświadczoną dupcią, i takich to się trochę obawiam, by nie wypompowały ze mnie całej duchowej energii
Bergsona
"nie wiem czy tutaj to dobre miejsce
aby na ten temat dyskutowac"
No nareszcie trafiłeś w sedno! Kiedy działkujemy? Tam poczytasz mi te wszystkie sprośności!!!!!!!
Nie mogę się doczekać!!!!!!
ann13, ten skan robiłem z myślą o Tobie. Wiedziałem, że Cię w końcu zainteresuję
swoim pojebanym pismem
[ Dodano: 2010-03-30, 20:24 ]
Fobiak, nieeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!
Ja się jej boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Dodano: 2010-03-30, 20:28 ]
Fobiak, Ty naprawdę jesteś zboczony! W ogóle na to nie zwróciłem uwagi. Dopiero teraz przeczytałem raz jeszcze i rzeczywiście, można by to tak odebrać. Ale powiem Ci w sekrecie, że ann13, jak dla mnie, jest zbyt doświadczoną dupcią, i takich to się trochę obawiam, by nie wypompowały ze mnie całej duchowej energii
Bergsona
nie wiemwwww pisze:A ja myślałem, że jak wywalę z mózgownicy co nie co, to już się tam nic nowego nie pojawi.
nie rozumie
nie zrozumie
jak ty wywalasz z mozgownicy jesli juz cos w niej masz
opisz co masz i jak sie tego pozbywasz
ile sie juz pozbyles
i ile musisz jeszcze poddac utylizacji
i dlaczego to robisz
czy chesz dowlec sie do symstruktu bez obciazenia
dajcie zyc grabarzom
ann13, nie wiedziałem, dopiero, gdy szedłem do roboty wpadłem na ten pomysł.
Pomyślałem sobie, a niech tam! Niech zobaczą jak bazgrolę. I powiem Ci coś więcej, to co wkleiłem, jest ładnie napisane. Czasami piszę tak, że nie mogę kompletnie się doczytać. A ja zacznę kreślić i zmieniać, przestawiać, dopisywać, to o boże! Tragedia! Wtedy biorę szybko drugą kartkę i zaczynam szybko przepisywać, póki jeszcze pamiętam co nieco.
Ty też tak masz?
ps. Z tym rozszyfrowywaniem pod kołderką, to nie był jak widzisz żart. Możemy kiedyś spróbować. Napiszę Ci wierszyk, wleziemy pod kołdrę i będziemy go studiować.
ps2. Będziemy go analizować syntetycznie. Alesssssszzzzzzzz!!!!!!
Pomyślałem sobie, a niech tam! Niech zobaczą jak bazgrolę. I powiem Ci coś więcej, to co wkleiłem, jest ładnie napisane. Czasami piszę tak, że nie mogę kompletnie się doczytać. A ja zacznę kreślić i zmieniać, przestawiać, dopisywać, to o boże! Tragedia! Wtedy biorę szybko drugą kartkę i zaczynam szybko przepisywać, póki jeszcze pamiętam co nieco.
Ty też tak masz?
ps. Z tym rozszyfrowywaniem pod kołderką, to nie był jak widzisz żart. Możemy kiedyś spróbować. Napiszę Ci wierszyk, wleziemy pod kołdrę i będziemy go studiować.
ps2. Będziemy go analizować syntetycznie. Alesssssszzzzzzzz!!!!!!
Fobiak?, no jakby Ci tu .........
To jest coś takiego, że oczywiście nie wiem ile tam mam i czy w ogóle coś tam mam, ale czasami, a szczególnie wtedy jak już jestem w trakcie swego traktu, to mama taki zalew informacji, że ciężko mi się połapać. To napływa z taką siłą, że mam kołowroty i czuję jak czaszka trzeszczy, a za chwilę ucicha i jest spokój, ale dalej czuję szum i jak gdyby powiększoną objętość mózgu, coś na kształt jazgotu żeliwnych łańcuchów trących o burtę statku zakotwiczonego na redzie, przy dość wściekłej pogodzie.
ps. Wietrzyk, jakieś 9-10 w skali Beauforta
ps2. Powoli staram się nad tym panować, by się łańcuchy nie pozrywały. Dryf jest dość niebezpieczny. Szczególnie wtedy gdy nie jest się odpowiednio ustawionym do kierunku wiatru.
ps3. Znasz to, więc nie wiem po co to wszystko piszę. (Chyba dla siebie, by się uspokoić, że niby wiem o co w tym wszystkim chodzi.)
[ Dodano: 2010-03-30, 21:06 ]
ann13, postarałbym się delikatnie wylądować, tak, że nawet byś nie
poczuła
ps. Ale jaja!!!!
ps2. Miałaś taki przypadek, że ktoś Ci tam gmerał, a Ty nic nie czułaś?
ps3. Ja pierdolę!!!!! To musiałaby być akcja!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps4. Sam jestem jej ciekaw.
To jest coś takiego, że oczywiście nie wiem ile tam mam i czy w ogóle coś tam mam, ale czasami, a szczególnie wtedy jak już jestem w trakcie swego traktu, to mama taki zalew informacji, że ciężko mi się połapać. To napływa z taką siłą, że mam kołowroty i czuję jak czaszka trzeszczy, a za chwilę ucicha i jest spokój, ale dalej czuję szum i jak gdyby powiększoną objętość mózgu, coś na kształt jazgotu żeliwnych łańcuchów trących o burtę statku zakotwiczonego na redzie, przy dość wściekłej pogodzie.
ps. Wietrzyk, jakieś 9-10 w skali Beauforta
ps2. Powoli staram się nad tym panować, by się łańcuchy nie pozrywały. Dryf jest dość niebezpieczny. Szczególnie wtedy gdy nie jest się odpowiednio ustawionym do kierunku wiatru.
ps3. Znasz to, więc nie wiem po co to wszystko piszę. (Chyba dla siebie, by się uspokoić, że niby wiem o co w tym wszystkim chodzi.)
[ Dodano: 2010-03-30, 21:06 ]
ann13, postarałbym się delikatnie wylądować, tak, że nawet byś nie
poczuła
ps. Ale jaja!!!!
ps2. Miałaś taki przypadek, że ktoś Ci tam gmerał, a Ty nic nie czułaś?
ps3. Ja pierdolę!!!!! To musiałaby być akcja!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps4. Sam jestem jej ciekaw.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości