starocie

[wwww]

babska amazonia

baby? ach! jakież się one
mdłe porobiły
ktoś im ciemnoty
do głów nawciskał

a one w to uwierzyły
że są grzeczne
że nie wolno
z obcymi

się pierdolić
tylko z tym jednym
jedynym
ukochanym

teraz walczą
jeden tylko chuj wie
po co?
amazonki pierdolnięte!

zamiast to robić
zgodnie z własnym
wolnym i czystym
sumieniem

wyobrażają sobie
wszystko po kątach
świat iluzji
magii miłosnej

wszechogarniającej

czy ja kiedyś dorosnę?
nie! o nie! nigdy!
wolę być głupkiem
wiejskim prostakiem

nic kompletnie
nie rozumiejącym
totalnym baranem
nawet chamem





otwarte

co robisz?
tęsknisz?
golisz?
czeszesz?

myślisz?
jak to będzie?

nie wydziwiaj
nie kombinuj
nie świntusz
nie myśl

dobrze będzie

bez początku
bez końca





dziwnie

zaprawdę
dziwne
rymowanie
podobnie

zapewne
rzecz
ma
się

z kochaniem
dawaniem
braniem
siebie

kamieniem
nie udawaniem
otwieraniem
zamykaniem

wrót
otwartych
wywarzać
nie wolno

beznadziejnie
wszystkie
słowa ciężkie
się lepią

nie kleją
nie napływają
wyduszane
pleśnieją

nie ciągną
nas
jak byśmy
chcieli

zatemperuję
ołówek
rozpiszę
jak należy





poszukiwanie

nie wiem kompletnie
jak dobrać się do niej
po której stronie?
jest wejście?

kuchenna wnęka
lufcik czuję tylko
wzdycha, chce
jest na zewnętrznej

słyszę w oddali
coś się pali
szum puszczy
wodospadu

dzikiego bajkału
otoczonego górami
wędrówka strumieniami
zbłądziłem

spragniony
wysuszony
pusty
wydrążony

olejny obraz
martwota
muzeum
ducha

we mnie?
w niej?
w nas?
zapewne





ty i ja

dziś
dalszych
zbędnych
produkcji

nie będzie

stary
leży
a ja?
stoję

ona
patrzy
uśmiecha
wdzięczy

puka w czoło

stary chuju?!
czegoś
podobnego
jak żyję

nie widziałam

a ja?
znów
grzecznie
odpowiem

to nie
kwestia
widzenia
tylko

normalnego
zdrowego
jebania
achów i ochów

bez spazmów
bez szlochów
bez zbędnych
wydatków

bez kwiatków
bez świętych
bez świąt
bez duszy

boga

spotkajmy
gdzieś
byle
gdzie

w stodole
w oborze
w chlewie
w niedzielę

pochwalmy
pana
panią
uczcijmy

dobrą
zabawą
żywą
rozmową

odpowiednim
tarciem
iskrzeniem
pierdoleniem

głupot

z rozkoszy
wyć
a ty?
nie wiem?

co z tobą?






ps. Znalazłem je dziś rano w jednej z kieszeni kurtki. Nie wiem kiedy były napisane. Brak dat.

[fobiak]

to jest dobre

[ann13]

nienawidzę statystyki, dzisiaj robiłam sp i to jest aż tak głupie, że aż mi się zgodziło, ale wsłuchaj się w linka vivaldiego, kobiety (nieszczęśliwe) w większości (ujść amazonki) nie mają przegródek