impotencjato chłopaczary
impotencjato chłopaczary
wszyscy moi kumple mają już dziewczyny
żony i kochanki już się nie widzimy
baba czeka z wałkiem lub są samochodem
nie ma z kim obalić byka lipy z miodem
nie wyciągnę ich już na na nocne libacje
bo to faux pas będzie i wzbudzi sensację
nie wypuszczę karpia do pływalni miejskiej
nie zamienię szyldów za czym bardzo tęsknię
we mnie urwis siedzi pójdę więc do żuli
będzie luks zabawa co się będą snuli
deszczową mamy pogodę w tym roku
czas kupić kalosze te z kokardą z boku
żony i kochanki już się nie widzimy
baba czeka z wałkiem lub są samochodem
nie ma z kim obalić byka lipy z miodem
nie wyciągnę ich już na na nocne libacje
bo to faux pas będzie i wzbudzi sensację
nie wypuszczę karpia do pływalni miejskiej
nie zamienię szyldów za czym bardzo tęsknię
we mnie urwis siedzi pójdę więc do żuli
będzie luks zabawa co się będą snuli
deszczową mamy pogodę w tym roku
czas kupić kalosze te z kokardą z boku
- Gacek
- Posty: 11430
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Impotencjato buraczane
Kumple żony mają,
lub chłopców kochają
wypić wino mogą
ruchnąć czyjąś nogą
przy blasku księżyca
opalają lica
a ja nogi moczę
patrząc w swoje krocze
i tęsknię ogromnie
czy ktoś przyjdzie po mnie
chyży maluszek
zmieścił tysiąc puszek
P.S.
lila, wyczytałem w definicji, że impotencjato powinno mieć rymy:
aa
bb
aa
bb
aa
bb
aa
więc tak na moje oko brakuje ci szóstej dwuwersówki rymowanej i rymu w części końcowej nie związanej z fabułą.
http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=244
Pozdr
Kumple żony mają,
lub chłopców kochają
wypić wino mogą
ruchnąć czyjąś nogą
przy blasku księżyca
opalają lica
a ja nogi moczę
patrząc w swoje krocze
i tęsknię ogromnie
czy ktoś przyjdzie po mnie
chyży maluszek
zmieścił tysiąc puszek
P.S.
lila, wyczytałem w definicji, że impotencjato powinno mieć rymy:
aa
bb
aa
bb
aa
bb
aa
więc tak na moje oko brakuje ci szóstej dwuwersówki rymowanej i rymu w części końcowej nie związanej z fabułą.
http://piszemy.pl/viewtopic.php?t=244
Pozdr
-
robert kobryń
to ogólnie jest ciekawe zagadnienie do iście proustowskich rozważań
ludzie się żenią, wychodzą za mąż, a inni tego nie czynią
co za tym idzie powstają dwie grupy, my i oni
i nawet jeśli można przeskoczyć tę barierę, to chcąc nie chcąc
z czasem robi się zbyt wysoka, a postępujące lata i zmieniające lub utwardzane przyzwyczajenia czynią nas niezdolnymi, czy nawet niechętnymi do kolejnych skoków
dwa światy, które rozjeżdżają się i tylko zmiana statusu członka danej grupy, wpłynąć może na zmianę indywidualnych relacji
tak już jest, zawsze są jednak dwa rozwiązania
dołączyć do obozu drugiego (korzystne, zakładając, że jest liczniejszy)
lub pogodzić się z tym
ludzie się żenią, wychodzą za mąż, a inni tego nie czynią
co za tym idzie powstają dwie grupy, my i oni
i nawet jeśli można przeskoczyć tę barierę, to chcąc nie chcąc
z czasem robi się zbyt wysoka, a postępujące lata i zmieniające lub utwardzane przyzwyczajenia czynią nas niezdolnymi, czy nawet niechętnymi do kolejnych skoków
dwa światy, które rozjeżdżają się i tylko zmiana statusu członka danej grupy, wpłynąć może na zmianę indywidualnych relacji
tak już jest, zawsze są jednak dwa rozwiązania
dołączyć do obozu drugiego (korzystne, zakładając, że jest liczniejszy)
lub pogodzić się z tym
a wiesz że życie ludzkie jest prądem konwekcyjnym , przejściowym układem slużącym przemianie energii, lokalnym spadkiem entropii służącym jedynie jej globalnemu wzrostowi? i co z tego , czy ta informacja mówi cokolwiek o ijego istocie? czy istnienie jakiś grup wnosi o nich jakąś informacje? wybacz ale te rozwazania sa suche jak makaron vifon , jesli to nie beka lub sugestia że wierszyk jest mało odkrywczy to nie wiem co masz na mysli , poza tym ze pilka jest okrągła a bramki są dwie
[ Dodano: 2010-05-31, 14:43 ]
antyczka, dzieki
[ Dodano: 2010-05-31, 14:43 ]
antyczka, dzieki
-
robert kobryń
to tylko zajawka proustem,(dorwałem w końcu czwartą część) który lubił analizować różne sfery społeczne i robił to w sposób, co oczywiste, bardzo wnikliwy
i tak mi się to skojarzyło z twoim tekstem
na koniec życia, kiedy choroba, go wykańczała i wiedział, ze zostało mu mało czasu, chciał nadrobić cały ten stracony czas, kiedy pędził życie bywalca salonowca i zaczął pisać,
zdziwaczał i napisał arcydzieło
te wszystkie proustowskie salony przypominają mi portale poetyckie, na które marnuje się czas
gdy można, by skorzystać z niego w bardziej sensowny sposób
tak mi się to skojarzyło
i tak mi się to skojarzyło z twoim tekstem
na koniec życia, kiedy choroba, go wykańczała i wiedział, ze zostało mu mało czasu, chciał nadrobić cały ten stracony czas, kiedy pędził życie bywalca salonowca i zaczął pisać,
zdziwaczał i napisał arcydzieło
te wszystkie proustowskie salony przypominają mi portale poetyckie, na które marnuje się czas
gdy można, by skorzystać z niego w bardziej sensowny sposób
tak mi się to skojarzyło
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość