tak zwyczajnie lubisz płaskie kobiety
a ja nie cierpię płaskich rozwiązań
i stalowego odcienia szarości
wokół źrenic
w fotelu naprzeciwko mojego
gdy zahaczam wzrokiem
o wszystkie twoje punkty
tak czułe że boję się o nich myśleć
w prostych słowach
nadziei i wiary
złożonych jak chusteczka na biurku
pełnym moich zdjęć
i twoich papilarnych linii
stal w oczach
zimna bardziej jeszcze niż zwykle
jestem już dziewczynką zbyt dużą
na kłamstwa
że to milczenie znaczyć może coś więcej
niż konieczność
wyjęcia moich piersi z kontekstu
zobowiązań na przyszłość
mastektomią
erekcjato pożegnalne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość