erekcjato odnalezione
erekcjato odnalezione
szlag by to trafił
ze ślepym miśkiem pod pachą
drogą wytuptaną przez zmarznięte biznesmenki
wracam do lip pachnących
do cip gorących
pieśniami opiewanymi
za granicami pojęcia
omijając cuchnący zamek w sobótce
brum brum zostawiłam otwarty
między wersami
na bielanach bez benzyny
może go ukradnie poeta ze szczawna
i podstawi pod mój dom
publiczny
ze ślepym miśkiem pod pachą
drogą wytuptaną przez zmarznięte biznesmenki
wracam do lip pachnących
do cip gorących
pieśniami opiewanymi
za granicami pojęcia
omijając cuchnący zamek w sobótce
brum brum zostawiłam otwarty
między wersami
na bielanach bez benzyny
może go ukradnie poeta ze szczawna
i podstawi pod mój dom
publiczny
... qrka..
ten wiersz świetnie się... rozkręca ...
nie często czytam takie.
... przez to rozkręcanie się - awersacja naprawdę robi z niego (jak dla mnie.. a przecież się nie znam) dobre .. erekcjato.
(jakoś nie pasi mi tylko słówko "opiewanymi" .. coś bym tu namieszał... po prostu... a co ?.. ... ja nic nie mówię :P)
ten wiersz świetnie się... rozkręca ...
nie często czytam takie.
... przez to rozkręcanie się - awersacja naprawdę robi z niego (jak dla mnie.. a przecież się nie znam) dobre .. erekcjato.
(jakoś nie pasi mi tylko słówko "opiewanymi" .. coś bym tu namieszał... po prostu... a co ?.. ... ja nic nie mówię :P)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
postaram się ;)ann13 pisze:haha, no mów, bo mi to opiewanie akurat też nie leży w refrenie
więc będę łatwa i zgodzę się na wszystko
jesli nie będziesz fałszował:P)
wracam do lip pachnących
do cip gorących
pieśniami opiewanych ..... (trochę bzdura... masło maślane)
za granicami pojęcia
wracam do lip pachnących
do cip gorących
potem opiewanych...... (czy ja wiem... kto się kapnie ;) )
za granicami pojęcia
wracam do lip pachnących
do cip gorących
pieśniami namacanych... (ee ... chyba to najbardziej... ;) )
za granicami pojęcia
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
bo trzeba wiedzieć przy kim i jak się śmiać ;)
Przy cnotkach - śmieję się ... inaczej :D wtedy gdyby pisały - pisanie ere wychodziłoby im jak ptakom latanie w niedzielę czy święta o świtaniu ;)
po kurniku - przed gnotkiem ;)
Przy cnotkach - śmieję się ... inaczej :D wtedy gdyby pisały - pisanie ere wychodziłoby im jak ptakom latanie w niedzielę czy święta o świtaniu ;)
po kurniku - przed gnotkiem ;)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości