Erekcjato nadwiślańskie
Erekcjato nadwiślańskie
Przechodząc codziennie obok ciebie
taksowałam szczegółowo od góry do dołu
twoją silną, męska sylwetkę
pragnąc abyś wymasował mi stopy
i posuwając się wyżej coraz wyżej
przywarł do mnie monumentalną niezmiennością
Wale Miedzeszyński
taksowałam szczegółowo od góry do dołu
twoją silną, męska sylwetkę
pragnąc abyś wymasował mi stopy
i posuwając się wyżej coraz wyżej
przywarł do mnie monumentalną niezmiennością
Wale Miedzeszyński
- fobiak
- Posty: 15745
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
opowiem wam bajeczke
byl sobie malarz i malowal i malowal przez pol swojego zycia zawodowego wymalowal caly wiezowiec, nie byl glupi bo byl po wssp, kiedy skonczyl to musial zaczynac od nowa bo w niejscu w ktorym zaczynal farba juz wyblakla. malowal pedzelkiem, ktory zaiwanil profesorowi podczas studiow. doszedl do wniosku, ze z tego nie wyzyje i powrocil do obrazow, malowal jablka, banany, arbuzy z taka dokladnoscia, ze niejeden wlasciciel aparatu cyfrowego marki japonskiej moglby sie schowac w czasach w ktorych kazdy mial na stole jablka, banany i arbuzy. stal sie do tego stopnia nudny w tej swojej pracy pomomo talentu, ze zyl jeszcze gorzej niz przy malowaniu wiezowcow a jeszcze jakby za kare siedzial w mrocznej piwnicy w ktorej mial swoja pracownie. czesto wspominal swoja wczesniejsza prace a szczegolnie pizdy ktorych sie nagogladal przez szybe udajac, ze jest zajety praca podczas burzy. pewnego pieknego poranka wpadl na pomysl aby malowac pizy, ktore widzial na biurku, na podlodze, przy scianach, an fotelach szefa, na komputerach przycisniete chudym programista. malowal rozne, ogolone, zarosniete, rude, siwe ale nie takie jakie wychodzily na fotce z komorek marki nokia.
on je malowal od srodka.
i tak jest z wiekszoscia erekcjato, martwa awersacja ( to tak jak np. arbuz) nie zrobi z utworu erekcjato, aby napisac "dobre" erkcjato nalezy czytelnikiem wstrzasnac, cos mu pokazac nowego, czyms go zaskoczyc, przestraszyc w taki sposob go wyprowadzic na manowce aby sie wstydzil powiedziec: wiedzialem, ze takie bedzie zakonczenie. co prawda zasady erekcjato sa czesto spelnione ale wartosc takiego erekcjato jest srednia.
wiec piszcie tak dlugo az sie sami nie zaskoczycie tym, ze potraficie napisac erekcjato.
byl sobie malarz i malowal i malowal przez pol swojego zycia zawodowego wymalowal caly wiezowiec, nie byl glupi bo byl po wssp, kiedy skonczyl to musial zaczynac od nowa bo w niejscu w ktorym zaczynal farba juz wyblakla. malowal pedzelkiem, ktory zaiwanil profesorowi podczas studiow. doszedl do wniosku, ze z tego nie wyzyje i powrocil do obrazow, malowal jablka, banany, arbuzy z taka dokladnoscia, ze niejeden wlasciciel aparatu cyfrowego marki japonskiej moglby sie schowac w czasach w ktorych kazdy mial na stole jablka, banany i arbuzy. stal sie do tego stopnia nudny w tej swojej pracy pomomo talentu, ze zyl jeszcze gorzej niz przy malowaniu wiezowcow a jeszcze jakby za kare siedzial w mrocznej piwnicy w ktorej mial swoja pracownie. czesto wspominal swoja wczesniejsza prace a szczegolnie pizdy ktorych sie nagogladal przez szybe udajac, ze jest zajety praca podczas burzy. pewnego pieknego poranka wpadl na pomysl aby malowac pizy, ktore widzial na biurku, na podlodze, przy scianach, an fotelach szefa, na komputerach przycisniete chudym programista. malowal rozne, ogolone, zarosniete, rude, siwe ale nie takie jakie wychodzily na fotce z komorek marki nokia.
on je malowal od srodka.
i tak jest z wiekszoscia erekcjato, martwa awersacja ( to tak jak np. arbuz) nie zrobi z utworu erekcjato, aby napisac "dobre" erkcjato nalezy czytelnikiem wstrzasnac, cos mu pokazac nowego, czyms go zaskoczyc, przestraszyc w taki sposob go wyprowadzic na manowce aby sie wstydzil powiedziec: wiedzialem, ze takie bedzie zakonczenie. co prawda zasady erekcjato sa czesto spelnione ale wartosc takiego erekcjato jest srednia.
wiec piszcie tak dlugo az sie sami nie zaskoczycie tym, ze potraficie napisac erekcjato.
dajcie zyc grabarzom
anty-czka wał przeciwpowodziowy jest monumentalny...chociaż w poziomie i niestety krótszy od chińskiego muru, od czasu do czasu robotnicy zwożą tony ziemi żeby go wzmocnić-więc niezmienność długofalowa..:)tyle mojej interpretacji, a gadać nie zabraniam:) czytam :)anty-czka pisze:No nie wiem, jakoś inaczej wyobrażam sobie męską sylwetkę.
No dobrze, każdy ma prawo wyobrażać ją sobie po swojemu, ale ostatni wers...'monumentalna niezmienność' to wg mnie leksykalna porażka.
Wg mnie bardzo naciągane to erekcjato.
diama, coś TY
niewątpliwie to jest erekcjato i chociaż z serii tych, co wiertarka okazuje się nagle wibratorem, to ma swój urok
zwyczajnie pisz następne, może nie staraj sie pisać erekcjato, tylko o tym co chcesz, co jest Ci szczególnie, bliskie, lub tak dalekie, żeby dać upust złości, oczywiście spłaszczam, a w kulminacyjnym momencie zastanów się jak odwrócić tekst, aby zrobić z tego erekcjato
niewątpliwie to jest erekcjato i chociaż z serii tych, co wiertarka okazuje się nagle wibratorem, to ma swój urok
zwyczajnie pisz następne, może nie staraj sie pisać erekcjato, tylko o tym co chcesz, co jest Ci szczególnie, bliskie, lub tak dalekie, żeby dać upust złości, oczywiście spłaszczam, a w kulminacyjnym momencie zastanów się jak odwrócić tekst, aby zrobić z tego erekcjato
czy mogę sie pod tym... albo nieann13 pisze:diama, coś TY
niewątpliwie to jest erekcjato i chociaż z serii tych, co wiertarka okazuje się nagle wibratorem, to ma swój urok
zwyczajnie pisz następne, może nie staraj sie pisać erekcjato, tylko o tym co chcesz, co jest Ci szczególnie, bliskie, lub tak dalekie, żeby dać upust złości, oczywiście spłaszczam, a w kulminacyjnym momencie zastanów się jak odwrócić tekst, aby zrobić z tego erekcjato
czy mogę do tego... albo nie
czy mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie ? ;)
(i to jest i moim zdanie właśnie przepis na ere... Ania... masz męża? )
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość