Nie o erekcjato, ani o murzynie, lecz o białym skurwysynie
-
Wojciech Graca
Nie o erekcjato, ani o murzynie, lecz o białym skurwysynie
Siedzę przy oknie,
twarz moja moknie.
Odchodząc zniszczyłeś mą bajkę.
Zostawiłeś mnie bez słowa,
w moich dłoniach głowę chowam,
patrzę przez palce na niezapominajkę.
Za szybą świat tonie,
w domu się chronię
i palę z tych nerwów kolejną fajkę
wczorajszy śniegu
twarz moja moknie.
Odchodząc zniszczyłeś mą bajkę.
Zostawiłeś mnie bez słowa,
w moich dłoniach głowę chowam,
patrzę przez palce na niezapominajkę.
Za szybą świat tonie,
w domu się chronię
i palę z tych nerwów kolejną fajkę
wczorajszy śniegu
-
Wojciech Graca
-
Wojciech Graca
-
ann13
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości