• Ostatnie utwory

    Kosmici


    Kosmici


    Pewnego wieczoru wracam sobie wolnym kroczkiem
    G³owa mnie boli czujê siê jakbym by³ Mroczkiem
    M jak mi³o¶æ dla mnie M jak manipulacja
    Wycinek z nudnego ¿ycia cholerna stagnacja
    Idê przez miasto zatopione w cieniu
    I my¶lê o swoim poprzednim wcieleniu
    Widzê jakie¶ ¶wiat³a co¶ leci...l±duje
    Przecieram oczy...wci±¿ sie przypatruje
    My¶lê sobie o jezu jaka mocna marycha
    Nagle co¶ mnie do przodu popycha
    Widzê na sobie czyje¶ zielone ³apy
    Ryj jak z masarni...no i ³eb kud³aty
    My¶lê co jest kurwa...jakie ja mam zwidy
    Czujê na sobie zapach prawdziwy
    Gêba zielona ca³y czas na mnie patrzy
    Gestykuluje i chce co¶ t³umaczyæ
    Ale ja nie znam przecie¿ mowy kosmosu
    Dumam sobie chwilê i wpadam na sposób...

    Ref : Gandzie w sercu sobie noszê..
    Niech wiedz± o niej w jebanym kosmosie
    Zielona plantacyja niech planety podbija
    I niech ka¿dy siê upali i bêdzie na fali..

    E.T pali zio³o i jest bardzo weso³o
    Skrêcamy za miasto...idziemy na molo
    Zebra³a siê ju¿ nas ca³kiem spora zgraja
    Od ust do ust...przechodzi faja
    Wko³o siwo od dymu nasz gibon p³onie
    Statki kosmitów ¶migaj± po niebosk³onie
    Siedzimy na brzegu patrzymy na horyzonty
    Lecz widzimy tylko prostok±ty
    Jeszcze kilka gramów...biba siê rozkrêca
    Zielony nie kojarzy...ju¿ nic nie pamiêta
    Ja te¿ zamroczony...¶wiat³a przed oczami
    Pod±¿am wzrokiem za szybkimi statkami
    Chce sobie przypomnieæ jak siê tu dosta³em
    Ile piw wypi³em ile trawy zjara³em
    Ale jako¶ do g³owy nic nie przychodzi
    Jedynie kud³aty do mnie podchodzi
    I znowu zaczyna jakie¶ gestykulacje
    Palimy gandziê na ¶niadanie , obiad i kolacjê...

    Teraz film mi siê urwa³...zniknêli kosmici
    Le¿ymy na ³awce upaleni i spici
    S³oñce zachodzi...powoli siê ¶ciemnia
    Dym nasze p³uca zamiast powietrza wype³nia
    Pora siê zbieraæ i i¶æ do domu
    Powoli wstajemy nie ¶pieszy siê nikomu
    Statki zniknê³y...je¿d¿± tylko samochody
    Znowu ciê¿kie nasze g³owy..
    Wchodzê do domu i zielony tlen
    Na TVNie leci Maga M
    Ale mnie to ju¿ w ogóle nie obchodzi
    Wzrok mi ponownie mgie³k± zachodzi
    Zastanawiam siê czy przyjd± kosmici
    Brakiem zio³a na planecie przybici
    Wyci±gam konopie i wysy³am ich na wakacje
    Niech we wszech¶wiecie gandzia ma plantacjê
    Koñczy siê dzieñ i pora do spania
    Nie mogê siê doczekaæ jutrzejszego jarania...

    Ref : Gandzie w sercu sobie noszê..
    Niech wiedz± o niej w jebanym kosmosie
    Zielona plantacyja niech planety podbija
    I niech ka¿dy siê upali i bêdzie na fali..

    Wyświetlenia: 2395  •  Komentarze: 5  •  Napisz komentarz [ Wstecz ]




  •  Wyszukiwarka
  • Zaawansowane




  •  Link do nas
  • Podziel się linkiem do naszej strony . Użyj poniższego kodu HTML:




  •  Najnowsi użytkownicy


  • Jest 265 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 265 gości

    Zarejestrowani użytkownicy: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


  •  Statystyki
  • Podsumowanie
    Liczba postów: 114297
    Liczba tematów: 13160
    Liczba ogłoszenń 4
    Liczba przyklejonych: 148
    Liczba załączników 97

    Tematów dziennie: 2
    Postów dziennie: 16
    Użytkownicy dziennie: 0
    Tematów na usera: 77
    Postów na usera: 672
    Postów na wątek: 9

    Liczba użytkowników: 170
    Ostatnio zarejestrowany użytkownik: riceburner

  •  Ankiety
  • W którym okresie żyło ci się najlepiej?

    1944–1954

    14%
    1955–1964

    Brak głosów
    1965-1974

    Brak głosów
    1975-1984

    Brak głosów
    1985-1994

    43%
    1995.-2004

    Brak głosów
    2005-2014

    Brak głosów
    2015-2024

    43%

    Liczba głosów : 7

    Wyświetl temat


  •  Clock