W grudniu barwa zimna jest . Tak byæ musi . Natomiast w jesieni jeste¶my zalani czerwieni± , ¿ó³ci± , delikatnym br±zem . Byæ mo¿e tak byæ powinno . Czy przeszkadza to m³odym s±czyæ tanie wino w parku ? Otó¿ nie . A teraz zagadka : Jakiej barwy jest Twoja egzystencja ? Mo¿e nieco pro¶ciej . Jakiego koloru jest Twoja ¿yciowa aura rado¶ci , klêsk i niepowodzeñ , spazmów i wzruszeñ .
Pewien ch³opak z nazwiska nie zdradzony . Traktowa³ ¿ycie jak kibel-potrzebê . Robi³ to co musia³ . To do czego jego nie astralna pow³oka zosta³a stworzona . Prawdopodobnie przez tego Którego Imiê Wolno I Nale¿y Wymawiaæ , Boga po prostu . Jego ¿ycie by³o barw± X . Nie okre¶lon± , nie dopasowan± do jego mo¿liwo¶ci . Ca³kiem zreszt± sporych . Za co siê nie wzi±³ by³ w tym najlepszy . Jednak nie nazwa³ bym go Technics Manem . To by nie by³a przesada lecz pewne niedopatrzenie . Otó¿ ch³opak w barwach X jest o wiele bardziej twórczy ni¿ przydomek maszyna . Nie zale¿nie od pór roku jego barwa nie ulega zmianie . Chodzi i robi . Przypatruje i sam kreuje . Sêk w tym ¿e barw± ¿ycia jest napiêcie i wszelakie emocje czym¶ spowodowane . Dlatego robot odpada . Ale dobijaj±ce w tym ch³opaku z górskiego miasteczka , mieszkaj±cego w bloku numer 7 , s±siaduj±cego z grub± , w¶cibsk± bab± jest jego zobojêtnienie . Brak okre¶lenia swojego indywiduum .
O¶mielam siê stwierdziæ ¿e jego tato zmar³ w nieodpowiednim czasie . Ch³opak mia³ wtedy sze¶æ lat . Szloch , a pó¼niej zapomnienie i dzieciêca rutyna . Zabrak³o wtedy doros³o¶ci . Braku refleksji . By³ tylko p³acz sze¶ciolatka bez barw .
I dopiero teraz stopniowo , mozolnie jak ¶limak w wy¶cigu NASCAR , nadaje barwie X kolor . Z pocz±tku szary , mêtny lecz czasem z przeb³yskiem nieziemskiego b³êkitu . Ch³opak znalaz³ swoje barwy . Dorós³ . Mów mu Elvis......