• Ostatnie utwory

    Niemoralni


    Niemoralni

    GlorysooN

    AKT I - Scena I
    Apartament rodziny Kaliñskich gdzie¶ w Hiszpanii . Pokój Amelii Kaliñskiej .

    Amelia :
    Oh nie potrafiê uwie¶æ ukochanego czarami ,
    Lecz d³u¿ej nie mogê niepewno¶æ ¶ni mi siê dniami , nocami ,
    Â?e z inn± kobiet± cnotliwo¶ci wrota ,
    Przemierza , bada , spleciony , ujêty , tli siê jej cnota ,
    Wiruje i mami wci±¿ przed mymi oczami ,
    Czerwieni , zieleni , ¿ó³ci , Ziemi kolorami ,
    Moj± mi³o¶æ mg³a spowi³a ,
    Co zrobiæ bym z ¿alu zasad czarownicy nie zmieni³a ?

    Cornelius :
    Moja droga tu w rozpaczy pogr±¿ona ,
    Je¶li chcesz by wtuli³ ciê w swe ramiona ,
    Z³am zasady ! Uwarz napój !
    Niech zakocha siê na zabój !

    Amelia :
    To by by³a mi³o¶æ nieprawdziwa ,
    Lecz mdli mnie jak on ¿ycia u¿ywa ….

    Cornelius :

    A lata twe p³yn± …. ,
    Jeste¶ coraz starsz± dziewczyn± ,

    Amelia :

    Sugerujesz czyn niegodny czarownicy ,
    Gdyby ojciec siê dowiedzia³ zawis³abym na szubienicy ,
    Wspólnego sumienia…kodeks zabrania ,
    Na si³ê zmuszaæ do mi³o¶ci , kochania .

    Cornelius :

    Jako czarnoksiê¿nik gdzie¶ mam wasze zasady ,
    ¦wiat siê zmieni³ trzeba sobie dawaæ rady ,
    I porady , propozycje….równie¿ takie niemoralne ,
    Czy¿by kobiety by³y samowystarczalne ?

    Amelia :

    Twoje rady wuju tn± me serce niczym no¿e ,
    O nie..tylko nie ona…jesu…bose !
    Lafirynda :

    Tu jeste¶ Corneliusie przystojniaku ,
    Cudownie wygl±dasz w tym czarnym fraku ,
    Ju¿ ci to mówi³am ?
    A co to za scena….? Czy co¶ przegapi³am ?

    Cornelius :

    Sprawy poniek±d rodzinne…sercowe ,
    Moja siostrzenica dla prostaka traci g³owê ..

    Amelia :

    O dajcie ju¿ spokój ! Co was to obchodzi !?
    Lafiryndo czyñ swoj± powinno¶æ…oddaj siê zawodowi ..

    Lafirynda :

    To najstarszy zawód ¶wiata !
    I rozlu¼nia jak siê ca³y dzieñ na miotle lata…
    A ty m³oda wierz w mi³o¶ci ,
    Zrozumiesz mnie kiedy zabol± ciê ko¶ci .

    Cornelius :

    ¦pieszno mi m³oda siostrzenico ,
    Pamiêtaj o mych s³owach powabna czarownico .

    Puszcza do niej oko i udaje siê na salê balow± .

    Akt I – Scena II

    Na go¶ciñcu spotyka siê Niemoralny Gitarzysta z Ksiêciem . Wdaj± siê w rozmowê . W rezydencji Poety odbywa siê coroczny bal .

    Niemoralny Gitarzysta :

    Proszê Ksiêdza , Ksiêciu drogi…
    Powiedz mi czy znasz me drogi ?
    Moje ¶cie¿ki wydeptane ,
    Moje bluesy w rytm zagrane ,
    Czy wyst±piê jeszcze na scenie ?
    I czy warto mieæ marzenie ?
    Czy dusza rozpustna do piek³a pójdzie ?
    Czy mo¿e jej na sucho wystêpek ujdzie….

    Ksiêciu :

    Có¿ ci poradziæ mam gitarzysto ,
    Idziesz przez ¿ycie za bystro ,
    Przystopuj kochany…I nie mierz za wysoko ,
    Szybszy niczym mrugnie oko ,
    Zwolnij ¿ycia…szarpnij strunê ,
    A w przepa¶ci z tob± runê…

    Niemoralny Gitarzysta :

    Dziêki Ksiêciu ¿e¶ mnie wys³ucha³ ,
    Pora na walniêcie bluesa…

    I gra sobie . Tymczasem na bal zmierza kuzyn Kaliñskich , Czarnuch . Widz±c przyjació³ zmierza ku nim i wdaje siê w rozmowê .

    Czarnuch :

    Yo ! Czemu wy na bal nie go ?
    Przecie¿ zaczyna siê show…,
    Ej gitarzysto brachu ,
    Z tak± music to ciê waln± do piachu…

    Niemoralny Gitarzysta :

    Kto ?

    Czarnuch :

    Ci co pij± ze mn± bro…,
    Zmieñ rytmy ,
    Zapodaj czarne algorytmy…

    Ksiêciu :

    Ta muzyka serca koi…

    Czarnuch :

    Taaaaak…To siê bia³y uspokoi ,
    Ale do rzeczy widzieli¶cie peda³kê ?
    Mam do niej nie ma³± przymiarkê….

    Ksiêciu :

    O la Boga…. Mój parafianinie !
    Peda³ka siê nawraca na pielgrzymce w Rzymie…

    Niemoralny Gitarzysta :

    No to Czarnuch masz problema ,
    Ja zapodam blues gehenna….
    Czarnuch :

    O shiet ale da³em siê babie zwie¶æ ,
    Zupe³nie jak G³upi Fred ,
    Eh…No woman no cry ,
    Ok…see you…By !

    I udaje siê na bal .

    Ksiêciu :

    Na nas czas Niemoralny Gitarzysto ,
    No koñcz swe bluesy…ale bystro !

    Id± na przyjêcie . Z Sali s³ychaæ jak gra muzyka .

    Akt I – Scena III

    Po kolei przybywaj± nastêpni go¶cie . Sala jest bogato strojona . W powietrzu wiruje zaczarowany , ciep³y ¶nieg . Rozbrzmiewa muzyka i zaczynaj± siê tañce .

    Czarnuch :

    Shake your ass !

    Amelia :

    Hej Czarnuchu…jo³ !
    Ponoæ dalej masz niez³y flow ?
    Trzeba mi rady jak podbiæ mêskie serce…,
    Czy jak bêdê mieæ gadane to on mnie zechce ?

    Czarnuch :

    Hmmm…z Bia³asami hard to sprawa ,
    Niewiem czy twój flow siê nada ,
    Je¶li on ma wielk± pychê ,
    To zaserwuj mu marychê…

    Amelia :

    Nie chcê ¿adnych wspomagaczy ,
    Rad dla nieuczciwych graczy ,
    Czarnuch znamy siê od dziecka ,
    Jestem jak zagubiona owieczka ,
    Przecie¿ jestem czarownic± !
    Je¿eli nie z³amie zasad to zostanê zakonnic± !

    Czarnuch :

    Amelio sweetheart….,
    Masz tylko one sposób i czar ,
    Co zrobisz twoja to sprawa ,
    Lecz tu tylko napój mi³osny siê nada….

    Amelia zostaje poproszona do tañca przez Poetê . Który skrycie siê w niej kocha .

    Poeta :

    Tu piêkno¶ci powielane ,
    Uczuæ mórz wylane by uwie¶æ damê ,
    Mi³o¶ci w gór samych zenicie ,
    Piêkno¶æ w nieskalanych ich bielicie ,
    Szlaki , ³±ki , pokolenia stopy bose ,
    Wieki polowañ na czarownice zamiast bukietu kosê !
    Ja tu tylko piórem pani ,
    Co z³otem i b³êkitem wszystko mami ,
    Chaotycznie , sporadycznie , ukszta³tuje obrazy ,
    Poeta czarodziej jest potê¿niejszy…mo¿liwo¶ci jego potê¿ne jak g³azy ,
    Pozwól pani ¿e ¶wiat twój zmieniê ,
    Smutek w najbardziej uroczy kwiat przemieniê ,
    A co trapi twe serce ,
    Zniknie w porannej mgie³ce….,
    Dla ciebie wszystko…..,
    Pomnik postawiæ mogê w Madrycie albo nie ! W San Francisco !

    Wyświetlenia: 1187  •  Komentarze: 0  •  Napisz komentarz [ Wstecz ]




  •  Wyszukiwarka
  • Zaawansowane




  •  Link do nas
  • Podziel się linkiem do naszej strony . Użyj poniższego kodu HTML:




  •  Najnowsi użytkownicy


  • Jest 271 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 271 gości

    Zarejestrowani użytkownicy: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika


  •  Statystyki
  • Podsumowanie
    Liczba postów: 114297
    Liczba tematów: 13160
    Liczba ogłoszenń 4
    Liczba przyklejonych: 148
    Liczba załączników 97

    Tematów dziennie: 2
    Postów dziennie: 16
    Użytkownicy dziennie: 0
    Tematów na usera: 77
    Postów na usera: 672
    Postów na wątek: 9

    Liczba użytkowników: 170
    Ostatnio zarejestrowany użytkownik: riceburner

  •  Ankiety
  • W którym okresie żyło ci się najlepiej?

    1944–1954

    14%
    1955–1964

    Brak głosów
    1965-1974

    Brak głosów
    1975-1984

    Brak głosów
    1985-1994

    43%
    1995.-2004

    Brak głosów
    2005-2014

    Brak głosów
    2015-2024

    43%

    Liczba głosów : 7

    Wyświetl temat


  •  Clock